Matury
Maturzyści, z którymi rozmawialiśmy, twierdzą, że zadania nie były aż tak trudne. Przypomnijmy, że młodzież najpierw przystąpiła do egzaminu pisemnego z języka polskiego, później była matematyka i język obcy.
W ubiegły wtorek punktualnie o godz. 9 do pisemnego egzaminu z języka polskiego przystąpiło prawie 400 uczniów z powiatu łęczyckiego. Wielu traktowało pierwszy dzień matur jak rozgrzewkę. Uczniowie wiedzą, że jeszcze wiele przed nimi. Oprócz j. Polskiego, matematyki i jęz. obcego trzeba jeszcze zdać dwa egzaminy ustne – z języka polskiego w formie prezentacji oraz z jęz. obcego, tego samego, co pisemnie. Trzeba zdobyć co najmniej 30 procent możliwych do uzyskania punktów. Kto chce wybiera przedmioty dodatkowe – maksymalnie sześć – pod kątem studiów.
Karolina, którą spotkaliśmy tuż po egzaminie z matematyki, miała zadowoloną minę.
– Obawiałam się, że będzie zdecydowanie trudniej. Tym bardziej, że matematyka nie jest moją najmocniejszą stroną – usłyszeliśmy od maturzystki z LO w Łęczycy.
Podobnie optymistycznie wypowiadał się Grzegorz.
– Nie było dla mnie trudnego zadania. Wszystko rozwiązałem w godzinę.
Maturzyści – oczywiście oprócz nauki – mają swoje sprawdzone sposoby na końcowy sukces. Co zapewnić ma powodzenie?
– Trzeba włożyć czerwoną bieliznę, koniecznie tę samą co na studniówce – mówi z uśmiechem Ewelina. – Nie można iść do fryzjera, bo ze skróceniem włosów skraca się rozum. Trzeba zabrać ze sobą amulet, dostać kopniaka na szczęście od bliskiej osoby.
Matury pisemne i ustne potrwają do 28 maja. Wyniki 28 czerwca.
(red)
XYZ / 22 maja 2013
GRZEGORZ ?! wtf… haha ^^