Ludzie protestują! Dlaczego zamykacie kluby fitness i baseny?
Właściciele oraz pracownicy klubów fitness oraz siłowni nie zgadzają się z zamknięciem swojej branży w związku koronawirusem. Przeciwko są też miłośnicy aktywnego wypoczynku.
Od soboty weszły w życie nowe obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. W związku z tym zawieszona została działalność basenów, aquaparków i siłowni. Z decyzją rządu nie zgadzają się ich właściciele, pracownicy i klienci.
W Ozorkowie nie brakuje krytycznych uwag od mieszkańców, którzy chcą otwarcia siłowni i basenu.
– Nie rozumiem tego. Do sklepów można chodzić, tak samo do kościołów. Dlaczego zamykają siłownie i baseny? Przecież ten, kto ma jakiekolwiek objawy koronawirusa nie pójdzie ćwiczyć lub pływać. Fitness i basen to zdrowie – mówi pan Piotr.
Protest branży fitness jest w całym naszym kraju. Zdaniem przeciwników decyzji rządu epidemia uzasadnia obostrzenia, ale nie uzasadnia wprowadzania ich na oślep i bez logicznych podstaw. Skoro, w ograniczonym zakresie działać mogą lokale gastronomiczne, sklepy czy kościoły, to czemu na katastrofę skazuje się siłownie czy pływalnie?
Organizatorzy wczorajszego protestu w Warszawie zapowiedzieli, że jeżeli w ich sprawie nic się nie zmieni, to będą organizować kolejne manifestacje.
Przypomnijmy, że obiekty do rekreacyjnego uprawiania sportu zostają zamknięte w całej Polsce, niezależnie od tego czy powiat jest w żółtej i czerwonej strefie.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.