Ludzie nie mogą w to uwierzyć! Park jeszcze niedokończony, a już dewastowany…
Niedawno jedna z wyremontowanych już alejek w modernizowanym parku miejskim w Ozorkowie została zamazana trudną do usunięcia farbą. Napis brzmi „młodzi róbcie destroy”. Farba jest praktycznie nie do usunięcia, dlatego ekipa remontowa będzie musiała zrywać kostkę i na nową ją układać.
Destroy, czyli niszczenie – to niestety idea przewodnia niektórych młodych mieszkańców. Farbą wymalowane też zostało przęsło zabezpieczające przed wchodzeniem na niekompletny jeszcze mostek.
Trzeba przyznać, że pracownicy remontujący park od samego początku mają problemy z wandalami. Nie pomogło postawienie ogrodzenia.
– Najgorsze jest to, że przez działania chuliganów może ulec przesunięciu termin oddania do użytku parku. Planowaliśmy zakończyć inwestycję pod koniec tego miesiąca, ale przecież formalnie nie możemy zdać parku w którym są zniszczenia – mówi Maciej Kulesza, kierownik robót.
Mieszkańcy są oburzeni działaniami wandali.
– Przecież park ma służyć nam wszystkim. Wandale niech sobie niszczą własne domy. To jest naprawdę chore – krytykuje pani Barbara.
Urząd miasta niedługo zainstaluje w parku monitoring. Kamery powinny ukrócić akty wandalizmu.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.