HomeAktualności z regionuLikwidator lekceważy wszystkich. – Czas z tym skończyć – mówią mieszkańcy i przedsiębiorcy

Likwidator lekceważy wszystkich. – Czas z tym skończyć – mówią mieszkańcy i przedsiębiorcy

likwidator lekceważy

Przedsiębiorca z Brzezin zajmujący się całorocznym skupem zbóż w ramach rozwoju firmy kupił plac i część magazynów od będącej w stanie likwidacji Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Grabowie. Zgodnie z obietnicą sprzedającego, ogromna pryzma śmieci usytuowana tuż „za miedzą” miała zostać uprzątnięta. Tak się nie stało.

Przedsiębiorca nie tylko kupił teren inwestycyjny, ale także, wraz z rodziną przeprowadził się do Grabowa. Na kupionym przez niego placu przez długi czas działała firma zajmująca się skupem złomu, jak się później okazało – nie tylko złomu, ale także śmieci. Po pewnym czasie firma niespodziewanie zakończyła działalność zostawiając bałagan i pryzmę śmieci. W chwili sprzedaży przedmiotowej nieruchomości odpady, jak wyjaśniał obecny likwidator a wcześniej prezes GS, Arkadiusz Szczech pochodziły z Niemiec i miały być uprzątnięte.

Likwidowana Gminna Spółdzielnia otrzymała nakaz usunięcia śmieci.

– Prawdopodobnie, z powodu grożących w przypadku niezastosowania się do nakazu, kar finansowych, kłopotliwy sąsiad podjął decyzję o zmianie miejsca składowania śmieci. Niestety, pryzmę przewieziono spod budynku na środek placu, czyli o jakieś kilka metrów dalej. Takie usytuowanie odpadów jest dla mnie jako przedsiębiorcy oraz mieszkańca bardzo uciążliwe. Zapewne nikt by nie chciał oglądać z okien swojego domu ogromnej pryzmy śmieci. Wpływa także źle na wizerunek mojej firmy – komentuje młody mężczyzna.

Zaniepokojeni odpadami są też mieszkańcy.

Nie udało nam się skontaktować z likwidatorem GS-u. Spytaliśmy więc o opinię wójta gminy Grabów.

– W momencie podpisywania umowy o wydzierżawienie terenu czy też wyrażania zgody na składowanie śmieci, nikt nie pytał Gminy o pozwolenie, aczkolwiek wiem, że ostatecznie pewnie jako administrator terenu będę musiał podjąć działanie, głównie z powodu interwencji wnoszonych przez mieszkańców Grabowa – mówi wójt Janusz Jagodziński.

UDOSTĘPNIJ:
Pijani na drogach po
Poszukiwania 3-letni
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.