Łęczycanka zatrudniła pomocnika. Ten okazał się złodziejem
Dzielnicowi z łęczyckiej komendy w niespełna godzinę od zgłoszenia ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. Dzięki szybkiej reakcji policjantów telefon komórkowy wartości 2 tysięcy i cześć skradzionej gotówki trafi do prawowitego właściciela. Zatrzymany 39-latek, dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków. Zgodnie z dyspozycją sądu na ponad rok trafi do aresztu. Podejrzanemu, który działał w warunkach recydywy grozi wyższy wymiar kary.
23 października 2024 roku mieszkanka Łęczycy zawiadomiła policjantów o kradzieży gotówki i telefonu komórkowego. Do tego przestępstwa miało dojść kilka minut wcześniej, kiedy na terenie posesji seniorki był mężczyzna, który na jej prośbę pomagał w pracach porządkowych. Kiedy „pomocnik” opuścił jej teren, kobieta zorientował się, że z domu zginął telefon komórkowy a z torebki gotówka. Na miejscu pojawili się dzielnicowi. Dysponując rysopisem podejrzanego namierzyli go na jednej z ulic miasta. Ten na ich widok podjął próbę ucieczki, lecz ta zakończyła się zatrzymaniem. W organizmie 39-latka był ponad promil alkoholu. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych cześć skradzionej gotówki i telefon wartości 2 tysięcy złotych trafi do właścicielki. Dodatkowo, kiedy przeszukali zatrzymanego zabezpieczyli przy nim dilerkę z mefedronem. Podejrzany, którym okazał się być poszukiwany przez sąd w Rudzie Śląskiej na ponad rok trafi do więzienia. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia, a za kradzież do lat 5. Podejrzany, działał w ramach recydywy czyli powrotu do przestępstwa, w związku z czym grozi mu wyższy wymiar kary.
Policjanci apelują do mieszkańców o rozwagę i rozsądek w kontaktach z osobami z poza rodziny, tym bardziej jeżeli w domu dysponujemy większą ilością gotówki. Pamiętajmy, aby cenne przedmioty przechowywać w miejscu niewidocznym dla obcych. Zachowanie prostych reguł w znacznym stopniu przyczyni się do zmniejszenia ilości kradzieży.
BRAK KOMENTARZY