Ktoś „ściął” latarnię na miejskim targowisku. Ale nikt nic nie wie…

latarnia plac

Niedawno doszło do niecodziennego zdarzenia na placu targowym w Ozorkowie. „Ścięta” została jedna z latarni, ale policja wraz z urzędem miasta nic nie wiedzą o tym wypadku.

– Na policję nie wpłynęło żadne zgłoszenie o wypadku i skoszonej latarni na placu – powiedziała nam kom. Magdalena Nowacka, rzecznik policji w Zgierzu.

O przyczynę zdarzenia zapytaliśmy w urzędzie miasta.

– Nie mamy żadnych informacji o tej sytuacji – informuje Izabela Dobrynin, rzecznik burmistrza Ozorkowa.

Mieszkańcy powiedzieli nam, że na placu – odkąd spaliła się „Stodoła”, nie ma monitoringu. Dlatego zdarzenie nie zostało zarejestrowane.

– Uszkodzona latarnia na targowisku zostanie na początku nowego roku wymieniona, a prace sfinansowane z budżetu miasta – dodaje rzeczniczka.

UDOSTĘPNIJ:
Pijany 20-latek demo
I etap budowy osiedl
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.