Księżycowy krajobraz na osiedlach. Mieszkańcy czekają na koniec prac

W wielu miejscach w Ozorkowie trwają remonty osiedlowych ulic. Dodatnie temperatury powietrza sprawiły, że ponownie można było ujrzeć pracujące ekipy. Niektórzy mieszkańcy nie ukrywają swojego zdenerwowania z powodu – ich zdaniem – przedłużającego się remontu. Na osiedlach są wyrwy, błoto, hałdy ziemi. Poruszanie się autem utrudniają rozstawione na drogach słupki.

Teren przy ul. Granicznej, Kasztanowej, Sosnowej, to jeden wielki plac budowy.

O swoich wrażeniach mówią mieszkańcy.

– Tutaj, na Kasztanowej, czekamy na kanalizację sanitarną – słyszymy od jednego z mieszkańców, który zza ogrodzenia patrzy na pracujących robotników. – Przecież od Granicznej do naszych domów jest zaledwie kilkadziesiąt metrów. Do tej pory nie wiemy, czy będziemy mieli kanalizację. Jak już wzięli się za tak duży remont, to powinni podciągnąć do nas kanalizację sanitarną.

Inni mieszkańcy, szczególnie ci zmotoryzowani, narzekają z powodu utrudnień.

– Nie dość, że jest teraz wszechobecne błoto, to jeszcze te słupki na drogach. Niech wreszcie skończy się ten remont – nie ukrywa frustracji mieszkaniec Sosnowej.

Na miejscu spotkaliśmy właściciela firmy remontującej Graniczną. Porozmawialiśmy z nim o remoncie i opiniach mieszkańców.

– To nie jest tak, że tego typu prace można szybko wykonać. Remont obejmuje szeroki zakres robót. Wiem, że niektórzy się niecierpliwią. Niestety, trzeba poczekać…

Dodatkowym problemem – jak usłyszeliśmy od przedsiębiorcy – jest niewystarczająca liczba rąk do pracy.

W sprawie remontu i oczekiwań mieszkańców z Kasztanowej skontaktowaliśmy się z urzędem miasta.

„Jeśli chodzi o kanalizację, to proszę w tej sprawie porozmawiać w OPK” – poinformował magistrat.

Grzegorz Stasiak, prezes Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, o kanalizacji mówi tak…

– Sprawa jest jak najbardziej otwarta – usłyszeliśmy. – Szkoda jedynie, że mieszkańcy Kasztanowej wcześniej się z nami nie skontaktowali. Wiem, że ten rejon jest w wykazie obszarów planowanych do włączenia do aglomeracji. Dlatego pod kątem prawnym inwestycja może być realizowana. Zobaczymy, co da się zrobić.

Koniec remontu ul. Partyzantów planowany jest na koniec stycznia. Został tam do ułożenia chodnik z kostki po jednej stronie jezdni. Ul. Partyzantów realizowana jest w ramach zadania rozpoczętego w grudniu ubiegłego roku, obejmującego pięć ulic, którego wynosi 1 mln 340 tys. zł., z czego 55 procent dofinansowania burmistrz Jacek Socha pozyskał z rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Projekt obejmuje:

• Bema – odcinek między ul. Tkacką i Konstytucji 3-go. Zakres prac: położenie nowej asfaltowej nawierzchni, wymiana krawężników, remont chodników i zjazdów do posesji – dokończenie układania chodnika w styczniu 2024 r.

• Partyzantów – położenie nowej asfaltowej nawierzchni, wymiana krawężników, remont chodników i zjazdów do posesji – dokończenie układania chodnika w styczniu 2024 r.

• Słoneczna – położenie nowej asfaltowej nawierzchni na odcinku od ul. Konopnickiej do terenów PKP – zrealizowane

• Przejazd – położenie nowej asfaltowej nawierzchni na odcinku od ronda Kroppa do terenów PKP – zrealizowane

• Gębicka – położenie nowej asfaltowej nawierzchni i częściowy remont chodnika na odcinku o długości 252 mb za obwodnicą – zrealizowane.

Sosnowa, Kasztanowa, Graniczna oraz kolejny odcinek Grzybowej i skrzyżowanie Wiejska/Krótka są realizowane w ramach innego projektu, koszt inwestycji to 4 mln 751 tys. zł, z czego dofinansowanie z programu „Polski Ład” wynosi 5 mln 985 tys. Zakres prac to budowa kanalizacji deszczowej, nowych krawężników, chodników i asfaltowej nawierzchni. Planowany termin zakończenia koniec lutego 2024r., jeśli warunki pogodowe nie pozwolą zakończyć prac w terminie, zostanie sporządzony aneks z terminem zakończenia prac w marcu 2024 r.