Koszmarny wypadek! Dziecko na szkolnej wycieczce straciło palec

Uczeń IV klasy szkoły podstawowej nr 2 w Ozorkowie, podczas szkolnej wycieczki w Nieborowie (pow. łowicki), stracił palca u prawej ręki. Do nieszczęśliwego wypadku doszło na terenie gospodarstwa agroturystycznego. Chłopiec włożył dłoń w tryby karuzeli łańcuchowej.

Małgorzata Syncerek, dyrektor SP 2, powiedziała w rozmowie z Reporterem NTR, że w stosunku do wychowawców, nie można dochodzić odpowiedzialności dyscyplinarnej.

– Na miejscu było 4 wychowawców. Jestem przekonana, że nie doszło do niedopatrzenia z ich strony. Uczeń, po zakończeniu zabawy na dmuchańcach, pobiegł do karuzeli. Chcąc wprawić ją w ruch, włożył rękę w koło zębate – usłyszeliśmy.

Mechanizm odciął dziecku najmniejszego palca. Dwa kolejne zostały uszkodzone.

Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Uczeń trafił do Instytutu CZMP w Łodzi. Jest już po operacji.

Nie udało nam się ustalić, czy udało się ocalić chłopcu zmiażdżone palce.

Łowicka policja prowadzi dochodzenie pod nadzorem prokuratora.

Więcej o nieszczęśliwym wypadku w Nieborowie w papierowym wydaniu Reportera NTR w najbliższy poniedziałek.