Konflikt o gołębie
„Mamy już dosyć tych gołębi. Wszystko jest upstrzone ptasimi odchodami. Nie można nawet wywiesić na podwórku prania. Poza tym przeszkadzają nam gwizdy gołębiarza, który puszcza gołębie kilka razy dziennie” – czytamy w piśmie.
Skargami zaskoczony jest pan Piotr, hodowca gołębi.
– Nikt wcześniej nie mówił mi, że moje gołębie są uciążliwe. Ptaki mam od kilkudziesięciu lat. Wydaję mi się, że tutaj wcale nie chodzi o gołębie. Otóż niedawno napisałem wraz z sąsiadami do urzędu w sprawie jednego z lokatorów kamienicy. Żądamy jego eksmisji. Pije i znosi na podwórko stare graty. Ten list jest na pewno zemstą z jego strony – uważa gołębiarz.
Czy gołębie faktycznie przeszkadzają okolicznym mieszkańcom? Zapytaliśmy o to kilka osób. Nikt na gołębie się nie skarżył. Nie udało nam się porozmawiać z lokatorem, który zdaniem sąsiadów powinien zostać eksmitowany.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.