HomeAktualności z regionuKolejny poważny remont. Młodzi za likwidacją…

Kolejny poważny remont. Młodzi za likwidacją…

torowisko remont-1Coraz częściej pojawiają się opinie, że tramwaj linii 46 jest niepotrzebny. Wciąż się psuje, wcale nie jest taki tani a poza tym na trasie wlecze się niczym żółw. W takich wypowiedziach brylują młodzi mieszkańcy. Natomiast starsi ozorkowianie w większości bronią najdłuższej w Polsce linii tramwajowej. W ubiegły wtorek po raz kolejny w tym roku rozpoczęły się prace remontowe torowiska w Ozorkowie. Tym razem trzeba było nie tylko zespawać popękane tory, ale również wymienić szyny na odcinku kilkunastu metrów. Prace remontowe torowiska na moście na wysokości ul. Południowej trwały przez cały tydzień. Pracownicy z MPK nie tylko wymienili najbardziej zniszczone tory, ale równieżwzmocnili nasypna którym znajduje się torowisko. – Istniało niebezpieczeństwo, że tramwaj mógłby runąć z tego nasypu – słyszymy od jednego z robotników. Można się spodziewać, że to nie koniec utrudnień. Serial związany z fatalnym stanem torów i samego taboru trwa. Młodzi mają już tego po dziurki w nosie. – To jakaś masakra. Nie rozumiemy dlaczego niektórzy mieszkańcy tak walczą o utrzymanie tego złomu – usłyszeliśmy od młodych ludzi, jadących z Ozorkowa do Łodzi. – Tramwajem jechalibyśmy na studia prawie półtorej godziny. Większość osób, którym zależy na czasie, wybiera busy. To nic, że są trochę droższe od 46. Ale za to w Łodzi jesteśmy za pół godziny. Co na temat takich argumentów mówią starsi ozorkowianie? – Jestem już w takim wieku, że jeżdżę tramwajem za darmo. Mam ogromny sentyment do tej linii – mówi Alina Rucińska. – Nie chciałabym, aby linia 46 została zlikwidowana. Władze miasta są także za utrzymaniem leciwej linii. Trwają rozmowy z marszałkiem województwa łódzkiego w sprawie pozyskania pieniędzy z Unii na kompleksowy remont torowiska i zakup nowych tramwajów. Niektórzy zadają sobie jednak pytanie, po co to wszystko? Pieniądze, które z urzędu miasta zostały przekazane MPK w Łodzi poszły w błoto. To niemałe środki, bo prawie 900 tys. złotych przekazywane co roku. Tymczasem Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi szykuje się do zmniejszenia częstotliwości kursowania tramwajów linii 46 i jeszcze większego ograniczenia prędkości. Gdyby tak się stało, z Ozorkowa do Łodzi jechałoby się tramwajem ponad 2 godziny!
tekst i fot. (stop)

UDOSTĘPNIJ:
Takiej krytyki się
Wysysają krew. Pier
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.