Kierowcy przyklaskują inicjatywie ludowców

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zażądał na konferencji prasowej zorganizowanej na jednej ze stacji Orlen w Warszawie obniżenia na wakacje i po wakacjach cen benzyny. „O połowę ceny benzyny w dół” – apelował lider PSL.

Kosiniak-Kamysz zwracał uwagę na wysokie ceny paliw. „Dziesięć lat temu prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej mówił, że trzeba obniżyć ceny benzyny o połowę; ceny benzyny wzrosły o połowę, a w ostatnim roku wzrosły tylko o 33 procent” – powiedział lider PSL.

Tylko – dodał – „dla tych, którzy są może właścicielami koncernu naftowego, ale aż o 33 procent dla nas wszystkich, którzy jesteśmy konsumentami”. „Młodzi ludzie, rodziny jadą teraz na wakacje i najczęściej korzystają z samochodów, bo to jest dzisiaj też najbezpieczniejszy środek transportu” – podkreślił Kosiniak-Kamysz.

„Dlatego żądamy obniżenia na wakacje i po wakacjach cen benzyny, o połowę ceny benzyny w dół” – oświadczył szef ludowców.

Apel – jak łatwo się domyślić – spotkał się z ogromnym poparciem kierowców. W Ozorkowie, podobnie jak na innych stacjach paliw w regionie, benzyna i olej napędowy osiągnęły już prawie 6 zł na litrze.

– Już dawno nie było tak wysokich cen paliw – zauważa jeden z kierowców z Ozorkowa. – Jak najbardziej popieram ludowców. Tu nie chodzi o politykę, ale te ceny strasznie drenują nasze kieszenie. Pan Obajtek powinien coś z tym zrobić…