Jodek potasu trafił do Ozorkowa! Po co? Na wypadek uderzenia w elektrownię atomową na Ukrainie…
W województwie łódzkim gminy otrzymują zapasy jodku potasu. Spora partia jest już w Ozorkowie. Wojewoda podkreśla, że jest to działanie prewencyjne. Jodek potasu ma być gotowy na wypadek uderzenia pocisku w jedną z ukraińskich elektrowni jądrowych.
Na niedawnej konferencji prasowej wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński przyznał, że wojna potrafi zmieniać charakter. Dlatego każde państwo musi być przygotowane.
Istnieje mała możliwość przypadkowego albo celowego ostrzału elektrowni atomowej na terenie Ukrainy, co mogłoby spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców Europy Środkowej w tym Polski – mówił wojewoda.
Podkreślił jednak, że trzeba być przygotowanym i stąd właśnie podjęte zostały działania prewencyjne.
Burmistrz Jacek Socha potwierdza, że jodek potasu jest już w Ozorkowie.
– Wyznaczone zostały miejsca, gdzie tabletki jodku potasu mogą być wydawane. Wojewoda poinformował nas, że jest plan rozdawania ich mieszkańcom – mówi włodarz Ozorkowa.
Jak się dowiedzieliśmy jodek potasu ma być rozdawany przede wszystkim w placówkach oświatowych.
Gminy sporządziły już listę wytypowanych miejsc i przekazały zarządzaniu kryzysowemu wojewody.
Od momentu powstania zagrożenia jodek potasu ma być wydany w 24-40 godzin.
– To oznacza, że mamy bardzo mało czasu i bardzo szybko trzeba tabletki wydać – wyjaśnia Tobiasz Bocheński.
Dlatego wydawanie ma nie być sformalizowane. Po tabletkę będą mogli przyjść wszyscy, którzy przebywają na terenie województwa łódzkiego, będzie też można pobrać tabletki dla rodziny czy sąsiadów. W punktach mają być też dostępne ulotki na temat dawkowania, bo to różni się – od ćwiartki tabletki dla niemowląt do dwóch dla dorosłych.
Lekarze podkreślają, że nie wszyscy muszą brać jodek potasu.
Tabletek nie powinny brać osoby uczulone na jod i z ciężką nadczynnością tarczycy. Powinny one skonsultować się ze swoim lekarzem.
W wyniku skażenia radioaktywnego w powietrzu pojawia się radioaktywny jod. Zostaje on pobrany przez tarczycę i pozostaje w niej, co może po kilkunastu lub kilkudziesięciu latach wywołać nowotwór. Jodek potasu podany w uderzeniowej dawce – kilkaset razy większej niż normalna – zapobiega pobieraniu skażonego jodu. Dlatego ważne jest, by dostali go młodzi u których zdąży rozwinąć się choroba.
Z jodem obeznani są już starsi mieszkańcy regionu, bo po awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku rozdawano dzieciom w szkołach płyn Lugola.
Urząd miasta w Ozorkowie poinformował, że wkrótce przekaże informacje na temat dystrybucji tabletek jodku potasu.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.