Jak zaparkować auto nie łamiąc przepisów? Kierowcy pytają o podwójną linię i przeorany asfalt

Na ul. Wyszyńskiego w Ozorkowie kilka dni temu pojawiły się głębokie poprzeczne wyrwy. Asfalt w wielu miejscach został sfrezowany, a niektórzy kierowcy nie chcieli ryzykować najechaniem w te dziury i omijali przeszkody. Wjeżdżanie na przeciwległe pasy ruchu stwarzało spore niebezpieczeństwo.

Powiat w sprawie robót na Wyszyńskiego wydał komunikat:

„W Ozorkowie na ulicach Wyszyńskiego i Zgierskiej pracowały ekipy drogowe. Po sfrezowaniu nawierzchni, trwa łatanie ubytków masą na gorąco. Stosowne oznakowania pionowe zostały umieszczone na powiatowych drogach przewidzianych do remontu. Prace te zleca urząd miasta Ozorkowa, na mocy obowiązującego między naszymi samorządami porozumienia w sprawie utrzymania dróg powiatowych w tym mieście” – informuje starostwo w Zgierzu.

Niedawno na Wyszyńskiego odnowione też zostało oznakowanie poziome. Niektórzy kierowcy pytają, jak mają zaparkować auto przy ulicy, nie łamiąc przepisów.

Problemem są podwójne linie ciągłe wymalowane naprzeciwko miejsc parkingowych. Kierowcy jadący w stronę centrum Ozorkowa i planujący zaparkować samochód w wyznaczonych miejscach – chcąc nie chcąc – muszą przejechać przez podwójne linie ciągłe.

Co na to powiat?

„Zgodnie z porozumieniem, zawartym przez powiat zgierski z gminą miasta Ozorków, prace z zakresu odnowienia znaków poziomych w ciągu ulic Wyszyńskiego i Zgierskiej zlecał i nadzorował urząd miejski w Ozorkowie. Wykonawca miał za zadanie odnowienie istniejącego oznakowania poziomego na jezdni, zgodnie ze stałą organizacją ruchu, uwzględniającą m.in. na pewnych odcinkach tej drogi zastosowanie – ze względów bezpieczeństwa – linii P-4 (podwójnej linii ciągłej). Kierowcy zobowiązani są stosować się do istniejących znaków poziomych” – czytamy w odpowiedzi.

Urząd miasta dodaje, że podczas prac przy odnowieniu oznakowania poziomego na tej ulicy nie wprowadzono żadnych zmian.