Gmina została oszukana
Jak wynika z ekspertyzy wykonanej przez niezależne laboratorium, doszło do oszustwa. Sprawa dotyczy jakości kruszywa dostarczonego do utwardzenia dróg gminnych. Jest ono słabej jakości i nie odpowiada parametrom wynikającym z zamówienia.
Temat został poruszony podczas zeszłotygodniowej sesji gminnej, kiedy to przewodniczący komisji rolnictwa, Krzysztof Królak, poinformował o problemach wynikających z utwardzania dróg gminnych.
– Pobraliśmy 5 próbek w miejscowościach Chrząstówek, Gawrony i Kozuby. Naszym zdaniem próbki kruszywa i mieszanki żwirowej były rażące i niekorzystne dla wykonawcy inwestycji – mówił radny K. Królak. – Poza tym, dochodziło do sytuacji, że firma nie zsypywała całego kruszywa, które przywiozła na daną drogę, tylko jego część a resztę gdzieś wywoziła.
Wójt gminy Łęczyca odczytał treść ekspertyzy pobranych próbek, z której wynikało jednoznacznie, że dostarczone kruszywo jest niskiej jakości i nie zapewnia poprawy nawierzchni dróg gminnych. – W przypadku kruszywa łamanego doszło do oszustwa i dostarczono inny materiał, niż był zamówiony – przeczytał wójt Jacek Rogoziński. – Możemy zakwestionować wykonanie tylko tych pięciu dróg, z których zostały pobrane próbki. Jeżeli komisja zdecyduje, że mamy pobrać więcej próbek, to je pobierzemy.
Treść ekspertyzy spowodowała, że niektórzy radni przyjęli zdecydowaną postawę, by domagać się od firmy poprawy wykonanej pracy.
– Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zakwestionować firmie wykonaną pracę i zlecić poprawę – skomentował radny K. Królak. – Płacimy za to i skoro w ekspertyzie jest napisane, że doszło do oszustwa, to nie można tej sprawy tak zostawić.
Podobne stanowisko zajął przewodniczący rady gminy, Włodzimierz Starzyński, dodając , że gmina ma prawo nie wypłacić pieniędzy na wykonaną pracę, oraz radny Grzegorz Góra, który przypomniał, że już nie pierwszy raz jest ten sam problem. Jak się okazuje, historia lubi się powtarzać. Przetarg wygrała ta sama firma, co rok temu. Wówczas również był problem z kruszywem kiepskiej jakości. Mieszkańcy skarżyli się, że zamiast tłucznia na drogach wysypano glinę i piach.
Radni ws. dróg nie podjęli żadnej uchwały.
Na czwartkowej sesji rady gminy, samorządowcy nie wyrazili zgody w sprawie udzielenia bonifikaty przy sprzedaży mieszkań w miejscowości Gawrony na rzecz dotychczasowych najemców. Kwestia ta podzieliła radnych. Wójt odczytał wnioski od mieszkańców proszących o bonifikatę w wysokości około 30 %. Wnioskodawcy argumentowali, że mają prawo do takiego samego traktowania, jak mieszkańcy np. Lubienia, którzy swego czasu taką bonifikatę otrzymali. Stanowisko mieszkańców poparł radny Grzegorz Góra, który apelował, by dać wszystkim mieszkańcom możliwość takiego samego upustu. Ostatecznie za podjęciem uchwały i udzieleniem bonifikaty zagłosowało 4 radnych, 8 było przeciwko, 3 wstrzymało się od głosu.
tekst i fot. (mr)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.