Dzieci na bruk!
To przez wójta dzieci zostały wyrzucone z placówki – mówi Jadwiga Mazur, pełnomocnik właścicieli firmy prowadzącej żłobek i przedszkole w miejscowości Tur.
Kilkuletni spór z gminą zakończył się wyrokiem sądowym.
– Mamy wyrok eksmisyjny i musieliśmy opuścić budynek. Teraz nie wiadomo, gdzie podzieją się dzieciaczki. Nie mamy póki co drugiego budynku w którym moglibyśmy w szybkim tempie otworzyć żłobek i przedszkole. W sumie do naszej placówki uczęszczało ostatnio 10 maluchów – usłyszeliśmy.
Pani Jadwiga nie może pogodzić się z przymusową wyprowadzką. Obwinia wójta gm. Wartkowice.
– Zostaliśmy wprowadzeni w błąd, gdy wynajmowaliśmy budynek. Wójt nie przekazał nam podstawowych informacji o niezbędnych remontach. Musieliśmy m.in. wymienić rury doprowadzające wodę, zrobiliśmy też na własny koszt całą hydraulikę. Trzeba było również wykonać gruntowny remont instalacji elektrycznej. Na remont wydaliśmy prawie 150 tysięcy zł. Przez 2 lata, z powodu trwających prac, nie mogliśmy przyjmować dzieci do żłobka oraz przedszkola. W tym czasie nie płaciliśmy za dzierżawę gminnych pomieszczeń.
Wójt Piotr Kuropatwa argumentuje, że gmina nie ma sobie nic do zarzucenia.
– Ci państwo wiedzieli, jaki jest zakres prac remontowych. Nie może być mowy o jakimś wprowadzaniu w błąd. Poza tym gmina nie była nawet informowana o tym, jakie prace remontowe są prowadzone w budynku. Uważam, że wyrok sądu jest jak najbardziej sprawiedliwy – twierdzi wójt.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.