Duchowny mówi w Łęczycy o kryzysie wiary. Jak w tym roku wyglądały uroczystości Bożego Ciała?
Najważniejszą tradycją Bożego Ciała jest procesja, która jak powiedział w homilii ksiądz celebrant – to wielka manifestacja wiary. Podczas procesji wierni zatrzymali się przed czterema ołtarzami, co związane jest z czterema ewangelistami: św. Markiem, Janem, Łukaszem i Mateuszem. W tegorocznej procesji wzięło udział bardzo wielu wiernych.
– Wiara to źródło, wiara musi płynąć, co oznacza, że trzeba się nią dzielić – mówił do zgromadzonych ksiądz Józef Pertynowski. – Przyszło nam żyć w trudnych czasach, w których wiara przestała być powszechna, a zaczął dominować pogląd, że powinna być praktykowana w czterech ścianach z uwagi na swój intymny charakter, co oznacza, że przestano ją przekazywać. Nie ma bliskości, zarówno w rodzinach jak i wśród ludzi, nie ma autorytetów. Ludzie uwierzyli, że są doskonali, każdy wie wszystko lepiej, ale czy w tym zapatrzeniu w siebie jest miejsce dla drugiego człowieka?
Ostatnim ołtarzem w uroczystej procesji był klasztor O. O. Bernardynów, gdzie na zakończenie ksiądz celebrant podziękował za udział w uroczystościach i udzielił błogosławieństwa.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.