Drezyną rowerową z Łęczycy do Ozorkowa! Czy pomysł wypali?
O oryginalnym pomyśle wykorzystania torów kolejki wąskotorowej mówi burmistrz Łęczycy, Paweł Kulesza. Na trasie Łęczyca – Ozorków być może uruchomione będą drezyny rowerowe. Pierwsze rozmowy w tej sprawie już się rozpoczęły.
Z pewnością byłaby to niezwykła atrakcja turystyczna regionu.
Paweł Kulesza, burmistrz Łęczycy, rozmawiał o pomyśle uruchomienia drezyny rowerowej z Pawłem Papierzem, prezesem Stowarzyszenia Krośniewickiej Kolei Wąskotorowej.
– Miasto Łęczyca jest już w końcowym etapie przejęcia torów po byłej kolejce wąskotorowej, jako niezbędnym warunku do alternatywnego ich wykorzystania jak np. uruchomienie drezyny rowerowej na trasie Łęczyca – Ozorków. W tej sprawie jest zgoda 3 samorządów: miasta i gminy Ozorków oraz gminy Łęczyca, które przystąpiły do procedury uwłaszczeniowej. W sytuacji zakończenia spraw formalnych możemy wspólnie przystąpić do realizacji pomysłu, którego głównym celem będzie istotne zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu. Oczywiście, w przypadku miasta Łęczyca nie rezygnujemy z urządzenia ścieżki rowerowej wzdłuż torowiska. Nie może być usytuowana na torach, bo konserwator zabytków nie wyrazi zgody na ich przykrycie, stąd pomysł uruchomienia drezyny, która pojechałaby torami a obok nich usytuowana byłaby ścieżka rowerowa. W ramach nieodpłatnego przejmowania infrastruktury kolejowej rozważamy możliwość nabycia działki zabudowanej budynkiem byłej stacji z przeznaczeniem obiektu w przyszłości na port dla drezyn – mówi włodarz Łęczycy.
Wartość nieruchomości to kwota 1 883 862 zł. Pomysł drezyn rowerowych przypadł do gustu mieszkańcom.
– To byłaby super sprawa, gdyby projekt wypalił – nie ukrywa Łukasz, młody łęczycanin i miłośnik – jak sam nam powiedział, kolei.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.