Do fryzjera w rękawiczkach! Niektórzy są mocno zaskoczeni
Do masek już się przyzwyczailiśmy. Ale żeby w salonie fryzjerskim zakładać rękawiczki?
Niektórzy nie kryją zaskoczenia.
– Przyjechałam do Ozorkowa, aby się ostrzyc. Mój wybór padł na salon przy Wyszyńskiego. Wchodząc do salonu zauważyłam na drzwiach kartkę z informacją, że klienci muszą mieć maseczki i rękawiczki. Powiem szczerze, że u innych fryzjerów nie widziałam tego typu ostrzeżeń. Byłam mocno zdziwiona. Właścicielka odparła, że działa zgodnie z zaleceniami – usłyszeliśmy od naszej czytelniczki.
Skontaktowaliśmy się z szefową salonu.
– To prawda, że przypominam o maseczkach a także rękawiczkach, bo takie zapisy są w ustawie antycovidowej – mówi pani Małgorzata. – Być może niektórzy są zaskoczeni wymogiem zakładania rękawiczek. Jeśli klient nie ma rękawiczek, to nie ma problemu. Rękawiczki jednorazowe mam na stanie.
Zapytaliśmy panią Małgorzatę, czy klienci przychodzą ze swoimi rękawiczkami, a jeśli nie, to czy zgadzają się na założenie zakładowych.
– Z tym jest różnie. Ale do tej pory naprawdę nie miałam jakiegoś ostrego sprzeciwu ws. tych rękawiczek. Klienci ze zrozumieniem przyjmują zalecenia, które przecież nie ja wprowadziłam. Rękawiczki są po to, aby na przykład uniknąć bezpośredniego kontaktu z bocznymi poręczami fotela – kontynuuje szefowa zakładu.
Pani Małgorzata unika odpowiedzi o zasadność niektórych zapisów dot. obostrzeń. Sama jednak przyznaje, że nawet z maseczkami na twarzach klientek jest pewien problem.
– Chodzi o farbowanie włosów. Jeśli klientka ma taką maseczkę, to nie da się uniknąć jej zabrudzenia. Zresztą przy ścinaniu włosów na moment też trzeba maseczkę zdejmować. Czytałam również w ustawie antycovidowej o tym, że w salonie fryzjerskim klienci nie mogą korzystać z telefonów komórkowych.
W salonie jest też wywieszona informacja (nie związana z obostrzeniami covidowymi), że opalanie się w solarium grozi rakiem.
– Wymóg wywieszania tego typu ostrzeżeń jest od 2018 r. Jest zakaz korzystania z solarium dla osób poniżej 18. roku życia. Kiedyś mogłam tylko zapytać, czy osoba jest pełnoletnia, a dziś mogę poprosić o okazanie dowodu osobistego – dodaje pani Małgorzata.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.