Diler narkotyki trzymał w mieszkaniu, stodole i samochodach
Dobrze zorganizowana akcja bełchatowskiej policji doprowadziła do przejęcia blisko 650 gramów narkotyków. Kryminalni zatrzymali również 30-letniego właściciela narkotykowego biznesu. Podejrzany zakazane środki trzymał w mieszkaniu oraz w stodole i swoich pojazdach. Policjanci zatrzymali mężczyznę w miejscu jego zamieszkania. Sprawca był już wcześniej notowany za konflikt z prawem. Teraz najbliższy czas spędzi za kratami.
Policjanci z wydziału kryminalnego, prowadząc działania skierowane przeciwko przestępczości narkotykowej, wzięli pod swoją „lupę” 30-letniego bełchatowianina. Mężczyzna w środowisku policyjnym znany był z wcześniejszego konfliktu z prawem. Kryminalni ustalili, że podejrzany znów związany jest z przestępczością narkotykową. Dobre rozpoznanie środowiska przestępczego, analiza wielu wątków doprowadziły funkcjonariuszy na właściwy trop. Okazało się, że osoba ta może posiadać narkotyki w miejscu zamieszkania oraz na terenie działki, gdzie często przebywa. Akcję zatrzymania sprawcy kryminalni zorganizowali pod koniec czerwca 2024 roku. Kiedy funkcjonariusze pojechali na przeszukanie bełchatowianin nie krył swojego zdenerwowania z nieoczekiwanej wizyty stróżów prawa. Poinformowany o celu wizyty, wszystkiemu zaprzeczał. Policjanci wkrótce znaleźli niezaprzeczalne dowody jego przestępczej działalności. Marihuanę i środki psychotropowe oraz wagę elektroniczną do porcjowania narkotyków podejrzany trzymał w swoim pokoju. W jego podręcznej saszetce policjanci znaleźli też ponad 30 tysięcy gotówki. Mając podejrzenie, że pieniądze te pochodzą z przestępstwa, zabezpieczyli je jako dowód w sprawie. Mężczyzna został zatrzymany. Kolejne zakazane środki policjanci znaleźli przeszukując teren użytkowanej przez niego działki poza miastem. Znaczną ilość substancji psychotropowych 30-latek miał ukrytą w stodole. Dilerki z narkotykami trzymał też w użytkowanych pojazdach. W wyniku dobrze zorganizowanej akcji kryminalni przejęli i zabezpieczyli blisko 650 gramów narkotyków. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego bełchatowianin usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości środków zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres 3 miesięcy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.