Diagnosta spod Łęczycy usłyszał zarzuty! Grozi mu do 8 lat za kratkami!
Prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko diagnoście spod Łęczycy, który wystawiał „lewe” badania techniczne. W ten sposób pomógł 18 kierowcom w zdobyciu dokumentu potwierdzającego dobry stan techniczny pojazdu. Można się domyślić, że u uczciwego diagnosty kierowcy mogliby nie zatwierdzić badań technicznych. Diagnosta za te oszustwa może trafić do więzienia nawet na 8 lat więzienia.
– Ten proceder trzeba oczywiście oceniać bardzo negatywnie, bo nieuczciwy diagnosta omijał przepisy, a ponadto przez takie działania na naszych drogach mogło dojść do wielu groźnych wypadków. Niestety, wciąż trafiają się tacy „specjaliści”, którzy myślą o zyskach, zapominając o bezpieczeństwie. Sprawa była prowadzona wspólnie z kutnowskimi policjantami z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją – mówi Andrzej Pankiewicz, szef prokuratury w Łęczycy (na zdjęciu).
Mężczyzna stracił uprawnienia do wykonywania zawodu.
Warto dodać, że to nie pierwsza sprawa nieuczciwego diagnosty, którym zajmowała się łęczycka prokuratura. Na początku 2022 r. Prokuratura Rejonowa w Łęczycy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko diagnoście samochodowemu, który dopuścił do ruchu niesprawny pojazd. Tydzień po przeglądzie technicznym, auto brało udział w wypadku samochodowym, w którym zginęła kierująca nim 19-latka oraz 21-letni pasażer.
BRAK KOMENTARZY