Czy warto w tym mieście coś robić? – zastanawiają się zdenerwowani mieszkańcy Łęczycy

W połowie listopada ubiegłego roku oddano do użytku inwestycję na północnym brzegu zalewu i okazuje się, że niewiele czasu było potrzebne, aby stała się ona celem ataku wandali.

Zerwana papa z dachu, pourywane deski z altany, wyrwane dwa stojaki na rowery i pocięte koło huśtawki – to efekty ostatniej aktywności wandali. Z racji tego, że teren ten objęty jest monitoringiem straż miejska podjęła działania mające na celu ustalenie sprawców.

Po raz kolejny o poszanowanie wspólnego mienia prosi burmistrz Paweł Kulesza.

– Niestety, ponownie miejska inwestycja padła ofiarą aktów wandalizmu. Tym razem padło na plażę na zalewach miejskich. To smutne, że takie osoby nie są w stanie uszanować naszej wspólnej własności i niszczą również rzeczy, na których bawią się dzieci, jak to miało miejsce w przypadku huśtawki. Apeluję do mieszkańców, aby, jeśli zaobserwują podobne zdarzenia, zgłaszali sprawę policji lub straży miejskiej. Tylko dzięki zdecydowanej reakcji będziemy w stanie przerwać tego typu szkodliwe działania.

W ostatnich dwóch latach podobne szkody były wyrządzane w parku miejskim, na pumptracku i deptaku przy zalewach.