Czy w Ozorkowie wzrosną opłaty za wodę i ścieki? Iskrzy na linii OPK – Wody Polskie

Miejscowa komunalka już dawno powinna wprowadzić nową taryfę na wodę i ścieki. Stara obowiązywała do końca ub. roku, jednak wciąż nowe ceny nie weszły w życie. Podwyżek nie ma, są nerwy. Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne dokłada do interesu. Wody Polskie od ponad pół roku nie chcą zatwierdzić nowej taryfy.

Wszystko drożeje. Ceny szaleją, jednak w Ozorkowie wciąż za wodę i ścieki mieszkańcy płacą tyle samo. Teoretycznie, z takiego stanu rzeczy ozorkowianie powinni się cieszyć. Nie do końca jest to jednak takie proste. Brak pieniędzy, to brak inwestycji. Problemy OPK-u mogą być niedługo sporym problemem całego miasta.

Grzegorz Stasiak, prezes Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, nie ukrywa, że sytuacja jest poważna.

– Ten impas jest bardzo niekorzystny dla nas wszystkich – przekonuje szef przedsiębiorstwa komunalnego. – Wprowadziliśmy optymalizację kosztów poprzez zmniejszenie zakresu remontów urządzeń, maszyn i infrastruktury sieciowej , ale ten zabieg niestety nie refunduje ogromnych nakładów finansowych związanych z utrzymaniem sieci wodno-kanalizacyjnej. Chcę podkreślić, że zaproponowane przez nas ceny są takie, jakie powinny być przy zbilansowaniu niezbędnych kosztów. Zawsze staraliśmy się prowadzić taką politykę cenową, aby mieszkańcy w jak najmniejszym stopniu odczuwali konieczność wdrażania podwyżek.

Dowiedzieliśmy się, że OPK zaproponowało wzrost cen za ścieki na poziomie 18 procent w rozłożeniu na okres 3-letni funkcjonowania taryfy. Oznacza to, że w ciągu roku cena byłaby wyższa o 6 procent. Podwyżka za wodę miałaby nie przekroczyć 10 procent w okresie trzech lat.

G. Stasiak zwraca uwagę, że powodem wzrostu cen za ścieki na poziomie 18 procent jest upadłość Ozorkowskiej Spółdzielni Mleczarskiej co wpłynęło na obniżenie przychodów z tytułu odbioru ścieków od tej jednostki gospodarczej. Należy podkreślić, że jeżeli Ozorkowska Spółdzielnia Mleczarska nie ogłosiłaby upadłości, to wzrost cen za ścieki kształtowałby się na poziomie ok. 10 procent w okresie trzech lat.

Wody Polskie nie aprobują propozycji komunalki. Odrzucone już zostały 2 wnioski uwzględniające nową taryfę. Niedługo OPK spodziewa się odpowiedzi na trzeci wniosek.