Czy miasto chce sprzedać targowisko?
Do magistratu w Ozorkowie od jakiegoś czasu dzwonią kupcy a także mieszkańcy, z pytaniem czy miejskie targowisko ma zostać przez miasto sprzedane. Informacja o ewentualnej sprzedaży targowiska zatacza coraz szersze kręgi. Czy to tylko plotka?
– Gdy kilka dni temu dowiedziałem się o tym, że miasto zamierza sprzedać targowisko, to po prostu zdębiałem – mówi jeden z rolników, który skontaktował się w sprawie z redakcją. – Przecież z tego targowiska utrzymuje się masa ludzi. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do targu. Wprawdzie teraz, z powodu koronawirusa, są obostrzenia, ale przecież to targowisko powinno nadal funkcjonować.
Mieszkańcy również są zaniepokojeni. Urząd odbiera dużo telefonów dotyczących targu.
W ozorkowskim magistracie potwierdzają, że od kilku tygodni w Ozorkowie krąży informacja o planowanej przez miasto sprzedaży targowiska miejskiego.
Burmistrz Jacek Socha zapewnia, że to plotka, a miasto nie zamierzało i nie zamierza sprzedawać targowiska.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.