Czy bezdomny z Ozorkowa nie został przyjęty w miejscowym Markocie?

Pan Andrzej, jeden z kilku bezdomnych z Ozorkowa, często jest widziany przy Lidlu, jak prosi o wsparcie. Mężczyzna może u niektórych wzbudzić litość. Jednak większość mieszkańców zastanawia się dlaczego bezdomny nie przebywa w ośrodku przy Żwirki. Sprawa jest kontrowersyjna, bowiem bezdomny twierdzi, że w Markocie nie chcieli go przyjąć. Kierownik placówki zupełnie inaczej przedstawia problem.

Bezdomny wygląda źle i gołym okiem widać, że jest w fatalnej kondycji. Jak usłyszeliśmy, próbował dostać się do ośrodka dla bezdomnych.

– Poszedłem do ośrodka, bo było mi bardzo zimno. Przyjąłbym nawet kąt na korytarzu, byle się trochę ogrzać – usłyszeliśmy od mężczyzny.

Marek Dobrowolski, kierownik ośrodka, twierdzi, że mężczyzna mija się z prawdą.

– Historia pana Andrzeja jest bogata i smutna. Pomogliśmy mu w remoncie mieszkania, które otrzymał kilka lat temu od miasta. Niestety, z lokalu został eksmitowany przez alkohol. Wylądował na ulicy. Potem był w naszym ośrodku kilka razy. W tym roku w ośrodku przebywał od 7 do 23 stycznia. Opuścił placówkę na własne życzenie. To nie jest prawda, że później przyszedł do nas, abyśmy go przyjęli – zapewnia kierownik Dobrowolski.

Dlaczego bezdomny miałby kłamać? Czy może mieć żal do kierownictwa Markotu w Ozorkowie?

– A za co mógłby mieć żal – nie ukrywa zdziwienia Marek Dobrowolski. – Zawsze mu pomagaliśmy. Otrzymywał nową odzież, leki, no i oczywiście strawę i ciepły kąt. Gdyby teraz przyszedł, to też zostałby przyjęty. Najpierw jednak powinien udać się do MOPS, aby ta instytucja zleciła medykom przeprowadzenie testu w kierunku Covid. W dobie koronawirusa nie przyjmujemy nikogo prosto z ulicy.

Czy do MOPS-u zgłaszają się bezdomni?

„Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Ozorkowie informuje, że w szczególności w okresie zimowym udzielana jest pomoc w formie schronienia osobom, które zgłaszają takie potrzeby i oczekiwania.
Wymogiem do przyjęcia  jest posiadanie negatywnego wyniku testu na Covid. Jednocześnie wskazujemy, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Ozorkowie posiada informacje, co do osób, które zgłaszają się z prośbą o umieszczenie. W miesiącu lutym 2021 r. ośrodek nie odnotował takich zgłoszeń” – czytamy w odpowiedzi.

W tej chwili w ośrodku dla bezdomnych przebywa 40 podopiecznych. Są i kobiety. Najmłodszy pensjonariusz ośrodka ma 38 lat, najstarszy 87.