Czujka dymu uratowała rodzinie życie!
W mieszkaniu jednej z kamienic przy ul. Długiej w Zgierzu doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Był środek nocy i tylko dzięki czujce dymu nie doszło do tragedii.
– Przepaliła się instalacja za lodówką – informuje mł. bryg. Beata Łoszewska z KP PSP w Zgierzu. – W mieszkaniu z minutę na minutę było coraz więcej dymu. Na szczęście zadziałała czujka. Domownicy zaczęli sami gasić pożar. Przed przyjazdem strażaków udało się lokatorom zdusić główne zarzewie ognia.
Trzy osoby w tym niespełna roczne dziecko zostały poszkodowane. Mężczyzna z poparzeniami został przewieziony do szpitala. Hospitalizacji wymagała również kobieta z dzieckiem ze względu na podejrzenie podtrucia tlenkiem węgla.
Strażacy podkreślają, że gdyby nie czujka dymu, pożar mógłby zakończyć się tragedią. Z ogniem walczyły cztery jednostki straży pożarnej.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.