Co dalej z kinem Ludowym? Pytamy proboszcza
Przedsiębiorca z Łodzi próbował ponad 10 lat temu reaktywować kino w Ozorkowie. Nie udało się. Budynek należący do majątku Kościoła coraz bardziej niszczeje. Proboszcz miejscowej parafii powiedział nam, że już niejednokrotnie inicjował działania, aby to miejsce odżyło.
– Parafii nie stać na kosztowny remont. Dlatego miałem pomysł, aby to miasto dzierżawiło od Kościoła obiekt na 20 – 30 lat. Oczywiście, koszt prac remontowych leżałby po stronie gminy. Jednak parafia zrzekłaby się pobierania pieniędzy w ramach tej dzierżawy. Na razie taki zamysł, to tylko plany, które być może nigdy się nie spełnią. Władze Ozorkowa tłumaczą, że potrzebują środków finansowych na inne ważne inwestycje – mówi ks. Zbigniew Kaczmarkiewicz, proboszcz parafii pw. św. Józefa.
Pomysłów na wykorzystanie pomieszczeń „Ludowego” jest sporo. Jednak podstawową barierą są pieniądze. Według wstępnych wyliczeń remont sali kinowej kosztowałby kilka milionów zł.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.