Ciekawostka! Wodna rzęsa na placu
– Może nie warto remontować tego placu i myśleć o modernizacji fontanny skoro mamy taką atrakcję w postaci tego wodotrysku – mówi z sarkazmem Jerzy Barski. – Woda wciąż leci. Nie ma ujścia, zrobiło się bajoro. Nikt się tym nie przejmuje. To bardzo zaskakujące, przecież to centrum miasta.
Alicja Nowakowska, właścicielka sklepu spożywczego na pl. Jana Pawła II, wstydzi się takiego centrum miasta.
– Cały ten plac to jeden wielki wstyd dla Ozorkowa. Tu jest gorzej niż na wsi – słyszymy. – A jeśli chodzi o ten wodotrysk. Jeżeli woda nie ma odpływu, to powinna być możliwość zakręcenia kurka. No chyba, że nasze władze chcą, byśmy się tutaj potopili.
W magistracie wspomnieliśmy o wodotrysku z rzęsą wokół. Burmistrz Jacek Socha był zaskoczony. Nie mógł uwierzyć w to, że na wodzie utworzyła się rzęsa. Poprosił o pokazanie zdjęcia, które zrobiliśmy wcześniej na placu. Gdy je zobaczył, jego zaskoczenie było jeszcze większe.
Jaki będzie los wodotrysku? Okaże się przy remoncie placu, który już niebawem ma się rozpocząć.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.