Chińczycy raczej do Ozorkowa nie przyjadą
Przedstawiciele azjatyckiej firmy specjalizującej się w produkcji światłowodów nie skontaktowali się z władzami miasta po wizycie, która miała miejsce ponad dwa miesiące temu. Można zakładać, że Chińczycy w Ozorkowie inwestować nie będą.
– Rzeczywiście, jest cisza ze strony niedoszłych inwestorów – mówi burmistrz Jacek Socha. – Nawet, jeśli nie dojdzie do tej inwestycji, to nie zaprzestaję w zabiegach, by na terenie naszej podstrefy pojawił się inwestor.
Przypomnimy, że Chińczycy byli zainteresowani przejęciem terenu przy Armii Krajowej po zakładzie Fassaden Glas. Pojawiła się też kwestia dokończenia szkieletu, który od lat straszy w tym miejscu swoim wyglądem. Był jeszcze pomysł budowy zakładu od zera na terenie inwestycyjnym między Maszkowską a Słowackiego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.