Brenna z gigantyczną inwestycją. To będzie największe centrum sportowo-wypoczynkowe w Polsce

Gmina Brenna wybuduje jeden z największych i najnowocześniejszych w Polsce kompleksów rekreacyjno-sportowych. To dobra wiadomość zarówno dla turystów, jak i dla mieszkańców i samorządu, bo na inwestycji skorzystają wszyscy.

• Miniony rok był dla miejscowości turystycznych oraz działających w branży turystycznej podmiotów wyjątkowo trudny. 
• Spragnieni aktywności i bliskości natury turyści po przymusowym lockdownie wrócili – podobnie jak nadzieja na powrót do normalnego działania i rozwoju.
• Gmina Brenna na takowy nie tylko stawia, ale i konsekwentnie go realizuje. Finałem ma być inwestycja, która uczyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną. 

Minione wakacje to czas, który pozwolił branży turystycznej odrobić częściowo straty spowodowane kolejnymi lockdownami. To również czas, w którym zmieniły się turystyczne nastroje Polaków, którzy chętniej stawiają na wyjazdy krajowe, ukierunkowane na aktywny wypoczynek.

– Pragnienie turystów bliskości natury jest tak ogromne, że wszystko na nowo ożyło – zapełniły się pensjonaty, agroturystyka oraz nieliczne hotele, które są w Brennej i chciałoby się, żeby tak już zostało – mówi Jerzy Pilch, wójt gminy Brenna. – Mamy świadomość, że statystyki pokazują, że mamy czwartą falę pandemii, ale to, czego doświadczyliśmy przez ostatnie dwa miesiące, pokazuje, że próbujemy zmierzyć się z nową rzeczywistością, z nowymi wymaganiami i oczekiwaniami turysty. Jako samorząd gminy staramy się tak przygotowywać ofertę i kalendarz wydarzeń, żeby im sprostać. 

Aby to było możliwe, niezbędne są inwestycje. Tu Brenna, inwestując w nową infrastrukturę, podąża za nastrojami i wymaganiami różnych grup turystów.

– Pomogło nam tutaj wsparcie funduszy dla miejscowości górskich, dzięki któremu mogliśmy zainwestować w ścieżki rowerowe – w przyszłym miesiącu będziemy otwierać prawie 4,5 km takiej ścieżki. Zrobiliśmy też tężnię solankową i wiele obiektów, które pozwalają wypoczywać zarówno grupom, turystom indywidualnym, jak również rodzinom z dziećmi – chociażby po to, by mogły wykorzystać bon turystyczny, który wspiera rynek turystyczny – mówi Pilch. – Widzimy, że turysta szuka możliwości doświadczenia wypoczynku aktywnego, stąd też moda na rower, edukację dzieci i młodzieży, a taka jest realizowana w Beskidzkim Domu Zielin Przytulia. Dużym powodzeniem cieszy się obserwatorium nietoperzy, które – mimo obostrzeń – było chętnie odwiedzane.  

Kierunek rozwój 

Dobra infrastruktura to podstawa, by przyciągnąć turystów. Gmina Brenna chce znacząco zwiększyć ich liczbę, a pomóc w tym ma – i zapewne pomoże – budowa Kotarz Areny – Krajowego Centrum Aktywnego Wypoczynku. 

– Opowiadaliśmy o tej inwestycji dużo, ale to dlatego, że przygotowania do niej wymagały wiele czasu i zabiegów – to była zmiana planów zagospodarowania przestrzennego, opracowanie badań – przyrodniczych, hydrologicznych, geologicznych prac grup specjalistycznych, współpracy ze światem nauki. Przede wszystkim przygotowywaliśmy w tym czasie 180 ha terenu pod inwestycję, z czego 120 ha będzie przekazane inwestorowi. Przebrnęliśmy przez trudny okres uzgodnień oraz dodatkowego i specyficznego zainteresowania ekologów. Pokazaliśmy też, że chcemy chronić pomniki przyrody, pokazywać je jako produkt turystyczny, chcemy dbać o przyrodę i nadmiernie w nią nie ingerować. Można to zrobić w tej przestrzeni i potencjale, którymi dysponuje Brenna. 

Rozmach inwestycji jest duży – podobnie jak zaangażowanie mieszkańców gminy. 

–  Jest to też olbrzymia szansa dla gminy Brenna – nie tylko dla mieszkańców, ale i turystów, bo musimy zadbać o jednych i drugich, nie można wyeliminować żadnej z tych grup, tu musi być symbioza. Na potrzeby tej inwestycji zaangażowało się prawie 65 mieszkańców, przekazując swoje grunty po to, żeby pokazać wkład społeczny w tę inwestycję. To dawało nam siłę, żeby z determinacją walczyć o przygotowanie każdego szczegółu tej inwestycji – mówi Jerzy Pilch.

Realizacja budowy Kotarz Areny przewidziana jest na 2023 r. 

– W związku z tą inwestycją zapewne zwiększy się baza noclegowa, bo tego w Brennej brakuje, gdyż nie mamy dobrze rozbudowanej sieci hoteli i trochę nam umyka chociażby średni event. Gdyby ta baza zwiększyła się o 4 tys. miejsc, to byłaby olbrzymia szansa dla wszystkich. Oczywiście patrzę na to również pod kątem budżetu naszej gminy – przyznaje Pilch.

I podkreśla, że inwestycja będzie realizowana z największym poszanowaniem przyrody. 

– Kotarz Arena to nazwa, która pokazuje zaangażowanie części hotelowej, wyciągowej i obiektów realizujących działania ekologiczne. Dbamy o to, żeby pielęgnować naszą tożsamość, dziedzictwo oparte na kulturze wołoskiej, roślinności, wypasie owiec – i chcemy to wszystko w ramach tej inwestycji pokazać. Chcemy zadbać o to, by nasze łąki i hale nie były degradowane, by żyły, bo to są przepiękne tereny widokowe, spacerowe. Ta inwestycja ma pokazać potencjał Brennej związany z płaszczyzną przyrodniczą oraz z dziedzictwem kulturowym, a na bazie tego drugiego chcemy, by rozwijał się produkt „Brenna ziołem pachnąca” – relacjonuje wójt. 

portalsamorządowy.pl