Boom na strzelanie!

W Klubie Strzelectwa Sportowego „Tarcza” w Ozorkowie tłumy. Chyba sami założyciele tego zrzeszenia nie spodziewali się aż tylu chętnych. Nie ma co ukrywać, że ogromny wzrost nauką strzelania rozpoczął się po agresji Rosji na Ukrainę.

Tarcza Ozorków istnieje już 7 lat. Na początku było zaledwie 20 uczestników. Teraz jest ich ponad 700. I z każdym dniem zgłaszają się do klubu nowi adepci. Każdy chce umieć obsługiwać się z bronią. Nierzadko, po zakończeniu szkolenia, kursanci starają się o pozwolenie na broń palną.

– Najmłodszy uczestnik naszych kursów ma w tej chwili 12 lat. Najstarszy uczeń prawie 80 – mówi Krzysztof Kindela, prezes KSS „Tarcza” Ozorków.

Szkolenia strzeleckie, jak nam powiedział szef „Tarczy”, są różnorodne i nie ma reguły, ile trzeba poświęcić czasu, by nauczyć się sprawnie posługiwać bronią. Dla niektórych jest to kwestia tygodnia, inni muszą szkolić się miesiącami.

K. Kindela twierdzi jednak, że z reguły do „Tarczy” trafiają osoby łatwo przyswajające sobie sztukę strzelecką. Determinacja jest spora, bo i czasy nie są bezpieczne.

– Oczywiście, zdarzają się takie rozmowy, że ktoś chce umieć strzelać, ponieważ rośnie obawa o nasze bezpieczeństwo. Ale z motywacją jest różnie. Jedni się obawiają i myślą o samoobronie, inni traktują strzelectwo jak sport, jeszcze dla innych takie hobby wynika z rodzinnej pasji – słyszymy.

Okazuje się, że nie brakuje mieszkańców, którzy po ukończeniu strzeleckich kursów starają się o pozwolenie na broń palną. Prezes ozorkowskiej „Tarczy” nie ukrywa, że rośnie liczba organizowanych patentów. Posiadanie patentu strzeleckiego jest warunkiem koniecznym do ubiegania się o wydanie pozwolenia na broń palną do celów sportowych. Umożliwia dalsze kroki w procesie uzyskiwania pozwolenia na broń.

– Według moich danych w samym Ozorkowie już blisko 100 mieszkańców posiada pozwolenie na broń. Ta grupa systematycznie rośnie – mówi Krzysztof Kindela.

Rzeczywiście, w całym kraju rośnie liczba wydawanych pozwoleń na broń palną.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, iż gdy w roku 2020 wydano 10,2 tys. pozwoleń, dwa lata później liczba ta wzrosła do 34,4 tys. Rekordowy był rok ubiegły, który zamknął się liczbą 43,4 tys. wydanych zezwoleń. W rękach Polaków znajdowało się 367 tys. pozwoleń oraz około 1 mln sztuk broni.

Rekordowo dużo wydanych zostało pozwoleń na broń do ochrony osobistej.

fot. KSS Tarcza Ozorków

Klub Strzelectwa Sportowego Tarcza Ozorków (Ozorków, ul. Sportowa 5) to miejsce, w którym przygotowywani są kandydaci do egzaminu na patent strzelecki PZSS i prowadzeni krok po kroku przez dalsze formalności związane z pozwoleniem na broń do celów sportowych. Klub działa w strukturach LOK, a zespół instruktorów pod kierownictwem prezesa Krzysztofa Kindeli dba o bezpieczne szkolenie, solidne podstawy teoretyczne i praktykę z pistoletu, karabinu oraz strzelby. Dla osób systematycznie trenujących realny harmonogram to ok. 3 miesiące od startu do egzaminu patentowego i kompletacji dokumentów do WPA (samo pozwolenie wydaje Policja).