… bardzo nieprzyjemna robota – mówią pracownicy Wód Polskich
Wykaszane są wały rzeki Bzury w Ozorkowie. Czyszczone jest też koryto rzeki.
– Nie jest to przyjemna robota – usłyszeliśmy od pracowników brodzących w rzece. – Woda jest zimna a dno w wielu miejscach muliste.
O zarośniętych wałach i powalonych przy rzece drzewach pisaliśmy już niejednokrotnie. Mieszkańcy często uskarżali się na zarośla, które w okresie letnim są większe od dorosłego człowieka. Po wałach trudno jest spacerować. Czy tego typu prac nie można przeprowadzać wcześniej i częściej?
– Mamy ustalony harmonogram. Zawsze pod koniec roku wykonujemy koszenie. Dla nas oczywiście lepiej byłoby pracować latem, ale na odgórne ustalenia nie mamy wpływu – mówią pracownicy Wód Polskich.
Zapytaliśmy, czy usunięte zostaną powalone drzewa.
– Tak, ale tylko te, które leżą w rzece i tworzą zatory. Powalone drzewa, które nie mają kontaktu z wodą, usunięte nie będą – tłumaczą wykonawcy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.