Areszt dla kierowcy, który pijany prowadził auto i spowodował wypadek
Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 36- letni kierowca volkswagena, podejrzany o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Autem, które dachowało podróżował 38 – latek, który w stanie zagrażającym jego życiu trafił do szpitala. Wszystkie okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem łęczyckiej prokuratury.
21 listopada 2020 roku tuż po godz. 20.00 policjanci pojechali do miejscowości Leźnica Mała, gdzie doszło do wypadku drogowego. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń 36-letni kierowca vw passata jadąc w kierunku miejscowości Świnice Warckie na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i dachował. Wraz z kierowcą autem podróżował 38- letni pasażer, który w stanie zagrażającym jego życiu trafił do szpitala. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że w jego organizmie znajdowało się ponad półtora promila alkoholu. Mieszkaniec powiatu łęczyckiego został zatrzymany. 24 listopada 2020 roku sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Łęczycy zastosował trzy miesiące tymczasowego aresztu wobec podejrzanego. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości grozi między innymi kara co najmniej od 2 do 12 lat więzienia.
Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do poważnego w skutkach zdarzenia, w których poszkodowani tracą nie tylko zdrowie, ale i życie. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń w ruchu drogowym. Dlatego, jeśli widzimy podejrzanie zachowującego się kierującego, reagujmy. Twoje zgłoszenie może uratować komuś zdrowie, a nawet życie.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.