Alec Baldwin zabił podczas kręcenia filmu!

Tragedia w USA i śmiertelny wypadek na planie filmowym. Aktor Alec Baldwin postrzelił przez przypadek dwie osoby podczas kręcenia filmu „Rust”. Szokujące informacje ze Stanów Zjednoczonych.

Tragiczny wypadek na plamie filmowym w USA w Bonanza Creek Ranch. Na planie westernu „Rust” kręconego w stanie Nowy Meksyk, z udziałem znanego aktora Aleca Baldwina, doszło w czwartek do śmiertelnego postrzelenia 42-letniej kobiety. Druga osoba, którą postrzelił aktor, jest ranna i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja poinformowała, że aktor postrzelił te osoby przypadkowo i nie postawiono mu zarzutów, ale jak podaje Sky News, śledztwo prowadzone jest ws. strzelaniny. Potwierdza to Międzynarodowa Gildia Autorów Zdjęć Filmowych.

Jak podają amerykańskie media, postrzelona została Hayna Hutchins, czyli była szefowa zdjęć. Przewieziono ją do szpitala, ale rany okazały się zbyt poważne i zmarła. Serce pęka! Jej kariera pięknie się rozwijała, a w 2019 roku amerykański magazyn Cinematographer nazwał ją „wschodzącą gwiazdą kina”.

Trafiony został również 48-letni reżyser Joel Souza. Przebywa obecnie pod opieką lekarzy z Regionalnego Centrum Medycznego im. Christusa St. Vincenta.

Rzecznik Baldwina przekazał, że na planie miał miejsce nieszczęśliwy wypadek, związany z rekwizytem z nabojami – podaje Polsat News.