Adam z Ozorkowa walczy o życie
– Wiadomość o chorobie syna spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Było to kilka tygodni temu, wciąż nie możemy dojść do siebie – mówi Liliana Puchała, matka Adama.
– Wiadomość o chorobie syna spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Było to kilka tygodni temu, wciąż nie możemy dojść do siebie – mówi Liliana Puchała, matka Adama.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.