34-letni paralotniarz spadł na ziemię. Zmarł w szpitalu
Policjanci z łęczyckiej komendy pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku lotniczego, do którego doszło w rejonie miejscowości Besiekiery. Z nieznanych dotychczas przyczyn, pilotowana przez 34-latka paralotnia w trakcie lotu spadła na ziemię. Mężczyzna w wyniku doznanych obrażeń zmarł w szpitalu.
9 czerwca 2021 roku o godzinie 19.20 policjanci pojechali w okolice miejscowości Besiekiery w gminie Grabów, gdzie doszło do wypadku lotniczego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 34-letni mieszkaniec województwa podlaskiego pilotujący paralotnię, z nieznanych przyczyn stracił nad nią panowanie i spadł na ziemię z wysokości kilkudziesięciu metrów. Ranny mężczyzna został przetransportowany do jednego z łódzkich szpitali śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety pomimo wysiłków lekarzy 34-latek zmarł. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśni postępowanie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Łęczycy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.