25-latek poszedł na tory. Uratowali go policjanci

Szybka reakcja policjantów sieradzkiej patrolówki uratowała życie 25-latka, który próbował popełnić samobójstwo. W takich sytuacjach liczy się każda minuta. Policjanci mimo braku informacji o miejscu, w którym może znajdować się desperat, dotarli na czas. Dzięki ich zaangażowaniu nie doszło do tragedii, a mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.

21 stycznia 2022 roku przed godziną 23.00 do dyżurnego zadzwoniła zdenerwowana kobieta, która oświadczyła, że jej 25-letni syn chce popełnić samobójstwo. Podała jego rysopis oraz opis odzieży w którą mógł być ubrany. W sytuacji gdy zagrożone jest ludzkie życie, liczy  się każda minuta i jak najszybsze działanie. Dyżurny natychmiast do poszukiwań 25-latka zaangażował kilka patroli. Policjanci nie mieli żadnych informacji o miejscu, w którym może znajdować się desperat. Intuicyjnie, opierając się na własnym doświadczeniu przeszukiwali różne miejsca. Jeden z patroli pojechał sprawdzić torowisko niedaleko przystanku kolejowego Sieradz – Warta.  Na miejscu, policjanci zobaczyli świeże ślady męskich butów na śniegu. Poszli tym tropem i po około 500 metrach, na moście kolejowym zauważyli mężczyznę. Postanowili sprawdzić czy to szukany przez nich 25-latek. Jednocześnie mieli świadomość trudności interwencji, gdyż w każdej chwili mężczyzna mógł zdecydować się na desperacki krok. Policjanci umiejętnie zbliżyli się do niego i szybko sprowadzili mężczyznę w bezpieczne miejsce. O szczęśliwym finale poszukiwań powiadomili dyżurnego policji, który wezwał służby medyczne. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. W asyście policjantów mężczyzna trafił  do szpitala pod specjalistyczną opiekę. Dzięki szybkiemu i skutecznemu  działaniu sieradzkich policjantów nie doszło do tragedii.