Mieszkańcy zaniepokojeni
Na jednej z posesji w Siedlcu zgromadzono ogromne ilości eternitu. Mieszkańcy nie kryją obaw, czy bliskie sąsiedztwo materiału zawierającego rakotwórczy azbest nie zagraża ich zdrowiu. O sprawie poinformowali redakcję.
Na jednej z posesji w Siedlcu zgromadzono ogromne ilości eternitu. Mieszkańcy nie kryją obaw, czy bliskie sąsiedztwo materiału zawierającego rakotwórczy azbest nie zagraża ich zdrowiu. O sprawie poinformowali redakcję.
- Mamy żal do pracowników komunalki, że zamiast zrobić gruntowny remont dachu kamienicy, przyjechali i rozłożyli tylko folię na poddaszu – mówią mieszkańcy zrujnowanego domu przy ul. Berka Joselewicza.
Zagrożenie wybuchem było duże. Operator koparki uszkodził gazową sieć a na skuteczną interwencję specjalistów trzeba było czekać prawie godzinę. Co stało się podczas remontu na skrzyżowaniu ul. Zielonej i Targowej?
Niektórzy rodzice zrozpaczeni stratą ukochanego dziecka zlecają kamieniarzom zrobienie nagrobnej płyty w kształcie misia. Takich pomników na cmentarzach jest coraz więcej.
Choć sprawa siedziby Zieleni Miejskiej wcale nie była w planie porządku obrad ostatniej sesji, stała się jej ważnym elementem. Radni miejscy na dywanik wzięli Karola Niewiadomskiego, dyrektora „Zieleni”, zarzucając mu działanie na szkodę jednostki.
49 par z Ozorkowa z 50-letnim stażem małżeńskim otrzymało medale prezydenta RP z okazji długoletniego pożycia. Medale wręczył burmistrz Jacek Socha podczas uroczystości, które odbyły się 19 i 20 października w urzędzie stanu cywilnego. - Szanowni jubilaci, stanowicie wzór dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi, ze względu
W internecie rozgorzała dyskusja nad możliwością wprowadzenia zakazu dla pokazów cyrkowych z udziałem tresowanych zwierząt. Niektórzy ozorkowianie twierdzą, że spółdzielnia mieszkaniowa nie powinna wydzierżawiać dla cyrku terenu. Oczekują również zajęcia stanowiska w tej sprawie przez urząd miasta.
Zawieszony w czynnościach służbowych burmistrz Krzysztof Lipiński, oskarżony o przekroczenie uprawnień, płatną protekcję i żądanie korzyści majątkowej, złożył w środę obszerne wyjaśnienia. Prokuratura wnioskuje o karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Od tragedii minęły już dwa lata. Krzysztof Płoszyński, który w ub. tygodniu przyszedł na kolejną rozprawę, wciąż nie może zrozumieć jak doszło do tragedii. Jego córka jest sparaliżowana. Złamała kręgosłup na obozie sportowym. Ta sprawa wstrząsnęła całym regionem. Wkrótce sąd wyda wyrok.
Ta wizyta spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. I nie ma się temu co dziwić. Kamerzyści, fotografowie i kilkuosobowa grupa gości (niektórzy w jarmułkach) przechadzająca się głównymi uliczkami w mieście.