Żąda od Skarbu Państwa 250 tysięcy!
Choć od sąsiedzkiego sporu upłynęło już kilka lat, sprawa wciąż nie jest zakończona.
– Przedstawiłam wystarczające dowody o naruszeniu moich i syna dóbr osobistych, godności oraz bezprawnego szargania naszej opinii przez zniesławienie i oszczerstwa dokonane przez łęczycki wymiar sprawiedliwości oraz organy ścigania.