HomeAktualności z regionuPowiat zgierskiOzorkówZmarł pedagog. Mieszkanka Ozorkowa krytykuje urzędy…

Zmarł pedagog. Mieszkanka Ozorkowa krytykuje urzędy…

zmarł olejniczak pedagog

Lucyna Czerwińska z Ozorkowa nie potrafi zrozumieć, dlaczego przedstawiciele urzędów – ozorkowskiego magistratu, urzędu gminy a także starostwa powiatowego w Zgierzu, nie uczestniczyli w niedawnym pogrzebie uznanego w mieście pedagoga.

– Zmarł Stanisław Olejniczak. Miał 83 lata i ostatnio był bardzo schorowany. Przypomnę, że zmarły był dyrektorem Zespołu Szkół Specjalnych w Ozorkowie. Miał ogromne zasługi dla naszego szkolnictwa. To przykre, że władze zapomniały o tym człowieku – mówi L. Czerwińska.

Emerytka zadzwoniła zarówno do urzędu miasta, gminy, jak i starostwa.

– We wszystkich tych urzędach, mówiąc o pogrzebie, odniosłam wrażenie, że urzędnicy byli ogromnie zaskoczeni. Nie wiedzieli, co powiedzieć. Uważam, że tak nie powinno być. To obowiązek przedstawicieli urzędów, aby uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych uznanych osób. Moim zdaniem, urzędy powinny przeprosić za takie zaniedbanie – dodaje ozorkowianka.

„UM nie został powiadomiony o pogrzebie ani drogą oficjalną ani nieoficjalną. Burmistrz oraz jego pracownicy nie mieli wiedzy na temat śmierci p. Olejniczaka. S. Olejniczak był dyrektorem ZSS w latach 1967-1985. Placówka ta nie była i nie jest placówką miejską” – informuje urząd miasta w Ozorkowie.

„Zmarły Ś.P. Stanisław Olejniczak w roku 1967 pełnił funkcję Dyrektora Szkoły Specjalnej nr 1 w Ozorkowie, mieszczącej się przy ul. Kościuszki 27 oraz w roku szkolnym 1983/1984 pełnił funkcję Gminnego Dyrektora Szkół w Szkole Podstawowej nr 4 w Ozorkowie. Placówki te funkcjonowały i nadal funkcjonują na terenie Miasta Ozorkowa. Gmina Ozorków nie ma w zwyczaju uczestniczenia we wszystkich uroczystościach każdego rodzaju na terenie odrębnej jednostki administracyjnej” – odpowiada urząd gminy w Ozorkowie.

Nie otrzymaliśmy odpowiedzi ze starostwa powiatowego w Zgierzu.

Stanisław Olejniczak – napisała do redakcji nasza czytelniczka – był wychowawcą wielu pokoleń uczniów. Mieliśmy szczęście znać naszego Dyrektora, kolegę, przyjaciela, jego zalety jako człowieka, nauczyciela, jego dobroć, bezinteresowność, jego energię, spontaniczność, jego prawość, bezpośredniość. Był człowiekiem wyjątkowym, odpowiedzialnym, wymagającym, ale jednocześnie radosnym, życzliwym. Był obdarzony niezwykłą charyzmą i wielkim poczuciem humoru. Kochał młodzież, doceniał zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Szanował drugiego człowieka. W swojej karierze zawodowej był inicjatorem wielu ważnych wydarzeń. Był twórcą szkoły dla dzieci specjalnej troski. Ukazywał, jak być w życiu pokornym, jak odważnie można cierpieć, jak spełniać swoje marzenia. Zawsze pokazywał ile jest wart dla człowieka drugi człowiek. Jakim darem dla niego jest przyjaźń czy lojalność. Uczył, co jest miarą człowieczeństwa. Dziękujemy Mu za to. Był pedagogiem, nauczycielem, przewodnikiem po kres swoich dni. Niech pamięć o Nim będzie wyrazem wielkiej wdzięczności za okazywane serce, za będące w pamięci dobre chwile i wspomnienia. W naszych sercach, sercach nauczycieli emerytów z Zespołu Szkół Specjalnych nr 1 w Ozorkowie,całej rzeszy wychowanków, nauczycieli, przyjaciół pozostawił ciepły i trwały ślad. Żegnamy Go słowami poety Jana Twardowskiego: … „Odszedłeś cicho i bez pożegnania. Tak jakbyś nas nie chciał swym odejściem smucić… tak, jakbyś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić… „. Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez i są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień. Z wyrazami żalu i wspomnień żegnają Cię Dyrektorze nauczyciele – emeryci ze Szkoły Specjalnej nr 1 w Ozorkowie.

Śmiertelne potrące
Ludzie, opamiętajci
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.