HomeWarto przeczytaćStrzelał do zwierząt, bo taką miał pasję. Teraz grozi mu więzienie

Strzelał do zwierząt, bo taką miał pasję. Teraz grozi mu więzienie

strzelał do zwierząt

Policjanci z komisariatu w Kamieńsku zatrzymali 27-letniego mieszkańca terenu gminy, który nielegalnie posiadał karabinek KBKS oraz prawie blisko 300 sztuk amunicji do niego. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli trofea myśliwskie, parostki kozła, żuchwy zwierzęce, wypchane krogulce oraz…żywego jastrzębia i liczne zdobycze archeologiczne. Nielegalny arsenał i inne znaleziska zostały zabezpieczone a ich właściciel trafił do policyjnego aresztu. Wszystko zaczęło się od kradzieży kamery z lasu.

2 czerwca 2021 roku do komisariatu policji w Kamieńsku zgłosił się mężczyzna, który poinformował mundurowych o kradzieży kamery wartej 1100 złotych. Urządzenie było zainstalowane na tzw. poletku łowieckim  w celu obserwacji zachowań zwierząt leśnych. Sprawą natychmiast zajęli się śledczy. Ich działania pozwoliły na bezbłędne  wytypowanie sprawcy kradzieży, którym okazał się  27-letni mieszkaniec gminy Kamieńsk. Policjanci podczas przeszukania miejsca zamieszkania tego mężczyzny znaleźli ukradzioną kamerę oraz karabinek KBKS i 296 sztuk amunicji, liczne trofea myśliwskie, parostki kozłów, żuchwy zwierzęce, wypchane krogulce – ptak w Polsce objęty jest ścisłą ochroną, czaszkę bobra – zwierzę objęte ochroną oraz  żywego jastrzębia – ptak również objęty ochroną.

Ponadto, okazało się, że zatrzymany jest   miłośnikiem archeologii i posiadał kolekcję znalezionych przez siebie w ziemi monet i skorodowanej amunicji. Przy czym, nie miał  pozwolenia na szukanie przedmiotów zabytkowych. Wszystkie rzeczy ujawnione przez mundurowych zostały zabezpieczone.  Żywego jastrzębia policjanci przekazali pod opiekę sokolnika. Mężczyzna podczas rozmowy z funkcjonariuszami stwierdził, że jego zachowanie było spowodowane głównie pasją jaką jest łowiectwo. Okazało się, że  ma on  odpowiednią wiedzę w zakresie preparowania zwierzyny, dlatego sam pozyskiwał części ciała zwierzyny leśnej, zazwyczaj martwej i preparował domowymi sposobami.  Podczas przesłuchania opowiedział w jaki sposób pozyskiwał trofea myśliwskie i powiększał rodzinną kolekcję. Dodał, że jastrzębia złapał w pułapkę i zamknął w klatce ponieważ ten polował na gołębie jego ojca. Zatrzymany 4 czerwca został doprowadzony do radomszczańskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni, kradzieży a także innych przestępstw z ustawy prawo łowieckie i z ustawy o ochronie zabytków.  Za takie zachowanie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

UDOSTĘPNIJ:
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.