HomeAktualności z regionuRadni oniemieli. Szokująca informacja podczas sesji powiatowej!

Radni oniemieli. Szokująca informacja podczas sesji powiatowej!

starosta komajda pogotowie

Najpierw odczytany został list przesłany dla samorządu przez Jana Krakowiaka, prezesa Poddębickiego Centrum Zdrowia. Chwilę później prezes szpitala telefonicznie poinformował radnych o niezwykle zaskakującej decyzji szefa Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. Pierwsza w tym roku zdalna sesja powiatu obfitowała w emocje.

Danuta Pecyna, przewodnicząca komisji zdrowia, odczytała list prezesa Krakowiaka. Już z pierwszych zdań można było się dowiedzieć, że sytuacja poddębickiego pogotowia mocno się skomplikowała. Zaskoczone miny radnych mówiły same za siebie. Krótko po odczytaniu listu z samorządowcami skontaktował się szef PCZ.

– Zostaliśmy powiadomieni przez Krzysztofa Janeckiego, dyrektora WSRM w Łodzi, że WSRM nie planuje się ubiegać o przedłużenie umowy z PCZ. WSRM chce być dysponentem naszych karetek – mówi J. Krakowiak, prezes szpitala w Poddębicach. – Tym samym konsorcjum szpitali straciło zaufanie do dyrektora WSRM. Nie widzimy możliwości dalszej współpracy z tym panem. Oczywiście zrobię wszystko, aby pogotowie funkcjonowało w dotychczasowej formie, czyli przy szpitalu i z wykorzystaniem naszego personelu i karetek.

Prezes Krakowiak powiedział radnym, że K. Janecki szuka już w regionie budynku w którym karetki mogłyby stacjonować. Plany wyłączenia pogotowia ze struktur szpitala w Poddębicach zszokowały radnych powiatowych. Tym bardziej, że jeszcze niedawno mówiło się, że umowa z PCZ zawarta do końca czerwca tego roku, zostanie przedłużona. Co teraz?

– W trybie pilnym musimy zorganizować wspólne posiedzenie naszego zarządu a także zarządu szpitala – poinformowała starosta Małgorzata Komajda.

– Informacja przekazana przez prezesa Krakowiaka jest straszna. Trzeba bronić naszego pogotowia – dodał wicestarosta Piotr Majer.

Powiat wypracował na sesji wspólne stanowisko w obronie pogotowia w Poddębicach. Rada wyraziła stanowisko, że trzeba zrobić wszystko, aby pogotowie funkcjonowało w dotychczasowej formie.

UDOSTĘPNIJ:
Łódzki kurator oś
Kamienica w ogniu. N
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.