HomeWarto przeczytaćPrzy drogach „suszą” w niedziele

Przy drogach „suszą” w niedziele

strażnik fotoradarDecyzja burmistrza Andrzeja Olszewskiego o wysłaniu strażników miejskich do pracy w niedziele przy fotoradarze wzbudza ogromne kontrowersje.
„Miasto natrzepie kasy z fotoradaru, który ustawiany jest w mieście nawet w niedziele. Jaki to wstyd, że straż miejska jest angażowana do podobnych działań” – to tylko jeden z maili jaki otrzymaliśmy w tej sprawie.
Warto zauważyć, że do tej pory strażnicy miejscy pracowali od poniedziałku do piątku. Weekendy „zabezpieczali” jedynie w czasie imprez masowych.
Burmistrzowski nakaz, jak łatwo się domyślić, wynika z chęci zasilenia dodatkowymi pieniędzmi kasy miasta. Wpływy z mandatów za przekroczenie prędkości zostały ustalone na kwotę prawie 300 tys. złotych. Tomasz Olczyk, komendant SM w Łęczycy, tak komentuje decyzje burmistrza.
– Istnieje prawna możliwość, aby zlecić straży miejskiej pracę w weekendy, możemy określić to jako potrzeba wyższa pracodawcy. Burmistrz z takiej możliwości skorzystał i wydał nam dyspozycję, żeby w miesiącu lipcu w weekendy obsługiwać fotoradar przenośny. Była to decyzja podjęta po konsultacji ze mną, motywowana wzmożonym ruchem na drodze. Zarówno ulica Kaliska, która jest drogą wojewódzką, jak i ulica Sienkiewicza, czyli odcinek drogi krajowej 91, wymagają w okresie wakacyjnym dodatkowej kontroli. Poza tym, w ciągu tygodnia, mamy sporo pracy, dlatego fotoradar schodzi na drugi plan, najważniejszy jest porządek w mieście – tłumaczy komendant.
Straż miejska dzierżawić będzie fotoradar na okres 4 miesięcy. Miesięczny koszt dzierżawy to 9778 zł brutto. To jasne, że fotoradar musi przynosić gminie zyski. Bulwersuje jednak fakt, że straż miejska stała się maszynką do zarabiania pieniędzy.
Przenośnego fotoradaru kierowcy mogą spodziewać się na ulicach: Kaliskiej, Sienkiewicza oraz Ozorkowskie Przedmieście.
tekst i fot. (MR)

UDOSTĘPNIJ:
Bomba z wąglikiem!
Wypadek dwóch aut w
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.