Kolejna rozprawa w procesie „uciekiniera ze Zgierza”
Na ławie oskarżonych zasiada mężczyzna, który w marcu, z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, uciekł ze zgierskiego szpitala. Zdaniem prokuratury mógł w ten sposób sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób.
Proces Adama K. toczy się przed łódzkim Sądem Okręgowym od października. Mężczyzna w marcu, z podejrzeniem zakażenia SARS COV-2, uciekł ze szpitala jednoimiennego w Zgierzu. Placówkę opuścił nie znając wyniku testu, który okazał się pozytywny. Ze Zgierza udał się komunikacją miejską do Łodzi. Według prokuratury sprowadził niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób., za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.