HomeAktualnościDoszło do naruszenia prawa własności! – denerwuje się rolnik. – To incydent – odpowiada dyrektor ZDP w Łęczycy

Doszło do naruszenia prawa własności! – denerwuje się rolnik. – To incydent – odpowiada dyrektor ZDP w Łęczycy

rolnik nerwy

Sławomir Rakowski, rolnik z Besku Starego w gm. Grabów, jest przekonany, że Zarząd Dróg Powiatowych w Łęczycy naruszył prawo własności.

W ubiegłym roku, na terenie gminy Grabów dokonano wycinki ogromnych topól, które zarówno w ocenie władz jak i mieszkańców były niebezpieczne, szczególnie podczas silniejszych wiatrów. Zgodnie też z ustawowymi regulacjami prawnymi dotyczącymi nasadzeń kompensacyjnych w miejsce ubytku drzewostanu należy go uzupełnić nowymi drzewami.

Z faktu, że wójt gminy podjął w ubiegłym roku decyzję o wycince starych, kruchych topolin mieszkańcy byli zadowoleni. Nikt nie kwestionuje także obowiązku uzupełnienia drzewostanu, problem leży jedynie w sposobie prowadzenia nowych nasadzeń.

– Nie kwestionujemy konieczności uzupełnienia drzewostanu, jesteśmy rolnikami i na co dzień mamy do czynienia z przyrodą. Nasze wątpliwości budzi jedynie fakt miejsca i metody sadzenia nowych drzewek – mówi Sławomir Rakowski. – Zastanawiamy się nad tym, czy koniecznie trzeba sadzić drzewa przy drodze, niestety jak wskazuje życie, drzewa niejednokrotnie przyczyniły się do tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Jednak najistotniejszym dla mnie pozostaje pytanie, dlaczego posadzono drzewka na moim polu, co zostało potwierdzone przez pomiary geodezyjne wykonane już fakcie. Zgłosiłem swoje uwagi w Zarządzie Dróg Powiatowych w Łęczycy, niestety nie podjęto do tej pory żadnych działań. W mojej ocenie doszło w tym przypadku do naruszenia prawa własności.

Słowa rolnika potwierdza obecny przy rozmowie sąsiad. Dlaczego doszło do takiej sytuacji? W sprawie skontaktowaliśmy się z ZDP w Łęczycy.

– Przyznaję, istotnie w dwóch przypadkach taka sytuacja miała miejsce. W jednym jest to ok. pięć centymetrów, w drugim ok. dziesięć centymetrów. Te dwa drzewa zostaną przesadzone, tak aby znalazły się na działce drogowej. Przy prawie dwustu sadzonych drzewach, dwa przypadki to jedynie incydenty, a nie jakieś celowe działanie – wyjaśnia Karol Niewiadomski, dyrektor ZDP.

UDOSTĘPNIJ:
Łodzianin pod Pabia
Śmiertelne wypadki!
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.