Proszą o jałmużnę, aby przeżyć
Dumę musieli schować głęboko do kieszeni. Anna i Jacek Kasprzakowie z puszkami w rękach proszą o finansowe wsparcie. Oboje zmagają się z nowotworami. Nie mogą pracować i utrzymują się ze skromnych rent. Nie stać ich na drogie leki.