KOSZMAR W LASKU MIEJSKIM W OZORKOWIE
Na 47-latka wiszącego na jednym z drzew w lasku miejskim natrafiono przypadkowo. Mężczyzna jeszcze żył. Nie udało się go jednak uratować. Dlaczego się powiesił? czytaj na str. 11
Na 47-latka wiszącego na jednym z drzew w lasku miejskim natrafiono przypadkowo. Mężczyzna jeszcze żył. Nie udało się go jednak uratować. Dlaczego się powiesił? czytaj na str. 11
Damian Kołodziejczyk z Ozorkowa twierdzi, że przez niedopatrzenie w magistracie kilka osób ma teraz poważny problem. Sprzedane bowiem zostały działki na których nie można się wybudować. Ludzie mają pretensje do urzędu, z kolei lokalna władza odpowiada, że nie ma sobie nic do zarzucenia.
Temat powraca jak bumerang. Handel zlokalizowany na rogu pl. Kościuszki (przy ul. Konopnickiej) psuje nerwy kierowców. Zmotoryzowani, którzy skręcają w tym miejscu w plac targowy, muszą niejednokrotnie uważać na stojących na drodze pieszych a także kupców. Nierzadko ulica jest na tym odcinku zablokowana przez klientów,
Właściciele domków jednorodzinnych przy ul. Targowej muszą od kilku dni zmagać się z tumanami kurzu, który powstaje po każdorazowym kursie samochodów ciężarowych jadących piaskową drogą od strony betoniarni. To nie jedyne zmartwienie mieszkańców, którzy zwracają też uwagę na uciążliwości z powodu działalności pobliskiej fermy drobiu.
- To niesłychane. Spółdzielnia mieszkaniowa używa do zwalczania chwastów bardzo szkodliwego środka. Wypala dosłownie wszystko – mówi nasza czytelniczka, która o sprawie poinformowała redakcję.