Nauczyciele wraz z rodzicami uczniów szkół podstawowych rozmawiali w magistracie o zmianach w oświacie. To ostatnio gorący temat. Dlatego samorząd zwołał nadzwyczajną sesję miejską. Do porozumienia doszło jeszcze przed sesją, podczas komisji oświaty. Zapisz
- Bardzo boję się najbliższej przyszłości. Jednak niewiele mogę zrobić. Najprawdopodobniej niedługo do moich drzwi zapuka komornik w asyście policjantów – mówi Krystyna Sz. (nazwisko do wiadomości red.), zadłużona lokatorka z ul. Mielczarskiego.
Na oddziale wewnętrznym łęczyckiego szpitala mają pełne ręce roboty. Styczeń i luty są miesiącami największej liczby zachorowań. Na korytarzach dostawiane są łóżka, bo w salach brakuje miejsc. Zapisz Zapisz
Według niepotwierdzonych informacji aż połowa druhów została wykluczona z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Wyrzuceni strażacy są zbulwersowani, prezes OSP nie odbiera telefonu. Więcej w Reporterze!
Dwa wozy strażackie, policja i pogotowie. Na ozorkowskim osiedlu już dawno nie było takiego zamieszania. Co się stało? Lokatorzy wybiegli z bloków i z zapartym tchem obserwowali dramatyczną akcję ratowania życia 76-letniej mieszkance. Więcej w Reporterze!
- Nawet w środku nocy potrafi wyjść z mieszkania i wydzierać się na klatce schodowej – mówią o Ewie Ch. (nazwisko do wiadomości red.) lokatorzy jednego z bloków przy ul. Lotniczej. W sprawie uciążliwej sąsiadki napisali do MOPS i spółdzielni mieszkaniowej. Więcej w Reporterze!
Emocjonująco zapowiada się dzisiejsza nadzwyczajna sesja miejska. Wszystko za sprawą protestu rodziców i nauczycieli, którzy negatywnie oceniają plany urzędu miasta związane z reformą oświatową i likwidacją miejscowego gimnazjum. Najwięcej krytycznych uwag płynie ze szkoły podstawowej nr 4. Więcej w Reporterze!
W sobotę maturzyści z „Grodzkiej” przez całą noc bawili się w Woli Gosławskiej na swojej studniówce. Zatańczyli walca, poloneza, przygotowali występy artystyczne. Najważniejszy bal w trakcie całej edukacji szkolnej pozostawił cudowne wspomnienia. Uśmiechy nie schodziły z twarzy młodych ludzi aż do białego rana. Fot. Sebastian Graczyk [gallery
24-letnia Daria, matka 4 – letniej Julii i o rok starszego Sebastiana – jak sama twierdzi – w panice uciekła z dziećmi z Ozorkowa do Łęczycy. Co się stało, że podjęła tak dramatyczną decyzję? - Okłamała nas. Powiedziała, że wyjeżdża z dziećmi na ferie. To jest
Stowarzyszenie „LABOR” działające w Chorkach ma nie lada problem. Członkowie nie mają gdzie się podziać razem z kilkoma tonami żywności przekazywanej przez PKPS dla najuboższych mieszkańców. Gmina najpierw proponowała
