Prokuratura rejonowa zakończyła dochodzenie w sprawie rozpowszechniania ogłoszenia w internecie o odpłatnym zbyciu nerki za 40 tysięcy złotych przez mieszkankę Łęczycy. Ciągle w wirtualnym świecie kwitnie handel organami. Nie mieliśmy problemów, aby na takie ogłoszenia trafić od osób z naszego regionu. Głównym powodem chęci sprzedaży nerki, czy też płatów wątroby lub szpiku kostnego jest bieda.
Joanna Mariankowska i Barbara Urbaniak już nie chcą być utożsamiane z Prawem i Sprawiedliwością. Podczas ostatniej sesji radne wypisały się z klubu. Wywołały zaskoczenie ozorkowskiej władzy, choć burmistrz – właśnie z tej opcji – próbował zachować stoicki spokój i kamienną twarz. To nie koniec niespodzianek. Samorządowcy dowiedzieli się o buncie na kąpielisku „Wodnik”. Pracownicy basenu żądają podwyżek. Radni zaplanowali też drogowe inwestycje. Z tego powodu mieszkańcy „owocowego osiedla” mogą czuć się zawiedzeni. Kurczy się klub PiS w radzie miasta. W tej chwili liczy zaledwie 5 osób. Dlaczego radne zdecydowały się na wystąpienie z pisowskiego ugrupowania?
W spokojnej do tej pory miejscowości w ubiegłym tygodniu rozegrały się sceny niczym z gangsterskiego filmu. W samo południe do Banku Spółdzielczego wszedł bandyta, który pistoletem sterroryzował jedną z kasjerek. Z placówki zrabował co najmniej 13 tysięcy złotych. Nic nie zapowiadało tak dramatycznych wydarzeń. Kasjerka Marianna K. (nazwisko do wiadomości redakcji) jak co dzień przyszła do pracy. Gdyby mogła przewidzieć, co ją czeka na pewno wzięłaby wolne. Rabuś wykorzystał moment w którym w bankowej placówce nie było klientów. Najprawdopodobniej wcześniej obserwował bank. – Nie wiemy, czy nasza kasjerka została zastraszona prawdziwym pistoletem. Być może był to straszak. To zresztą nie jest istotne. Bandyta zrabował pieniądze i mamy nadzieję, że szybko zostanie ujęty – mówi Bogumił Gieraga, wicedyrektor Banku Spółdzielczego w Ozorkowie, którego filia w Parzęczewie została okradziona.
Z czwartku na piątek w wyniku wybuchu gazu w butli propan-butan doszło do eksplozji w domu we wsi Upale. Dom, w którym znajdowali się trzej bracia, legł w gruzach. Jeden z braci zginął na miejscu. Wstrząs i potężny huk obudziły w środku nocy mieszkańców, którzy z przerażeniem spostrzegli, że dom sąsiadów uległ zniszczeniu. Natychmiast powiadomiono policję, straż pożarną oraz pogotowie. – Po przybyciu na miejsce zobaczyliśmy, że budynek jest całkowicie zniszczony – mówi strażak Jacek Wasiak. – Dostaliśmy informacje, że w środku znajdują się trzy osoby. Przeszukaliśmy budynek, a raczej gruzy pozostałe po wybuchu i wydobyliśmy poszkodowanych.
Podczas wtorkowego zebrania spółdzielców w budynku Łęczycanki interweniowała policja i straż miejska. Ktoś zadzwonił po służby, bo atmosfera w czasie rozmów z każdą minutą coraz bardziej gęstniała. Mieszkańcy przygotowują się do walnych zgromadzeń, które zostaną zwołane w dniach: 16, 17, 18, 21, 22 i 23 października.
Właściciele sklepów i sprzedawcy obawiają się, że wkrótce w centrum miasta zamontowane zostaną parkomaty. Informacja w tej sprawie przekazywana jest z ust do ust i wzbudza spory zamęt. W mieście już jakiś czas temu mówiło się o strefie płatnego parkingu. Parkomaty miały zostać zainstalowane przy ul. Wyszyńskiego. Czy teraz są plany, by urządzenia pojawiły się na pl. Jana Pawła II?
Do naszej redakcji zadzwonili sąsiedzi Ryszarda Rutkowskiego, który – zdaniem okolicznych mieszkańców – trzyma w małym pokoiku aż siedem psów. Ludzie narzekają na fetor, twierdzą również, że niektóre psy są agresywne. – Tak dalej być nie może. Kilka dni temu jeden z tych psów rzucił się na mnie – mówi Anna Kurowska.
Naprawdę nie spodziewałam się, że burmistrz może się tak zachować – mówi Halina Rytczak, była radna miejska, która zaangażowała się w pomoc bezdomnym zwierzętom. – Po rozmowie w magistracie poczułam się jakbym dostała w twarz. Wyszłam z urzędu jak zbity pies, ale na pewno nie zostawię tak tego.
Seria włamań do mieszkań w blokach przy ul. Sikorskiego i Lotniczej spowodowała ogromne zaniepokojenie lokatorów. Sąsiedzi wprawdzie przekazują sobie informacje o złodziejach i apelują o zachowanie czujności, jednak rabusie wciąż działają bezkarnie. Do tej pory złodziejska szajka (ludzie mówią, że złodziei jest kilku) okradła trzy mieszkania – dwa na parterze i jedno na ostatnim piętrze bloku. Rozmawialiśmy z jedną z pokrzywdzonych osób, która straciła wszystkie kosztowności.
O ile pierwsze dni października mają być jeszcze zimne i deszczowe, to w drugiej i trzeciej dekadzie tego miesiąca czeka nas prawdziwe babie lato. Nad Europą mają rozbudować się wyże, które zagwarantują nam pogodne niebo i wysokie temperatury sięgające 20-25 stopni. Aura ma się popsuć nie wcześniej niż dopiero po 25 października, wtedy też silniej powieje i możliwe są również pierwsze opady deszczu ze śniegiem na nizinach.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.