HomeAktualności z regionuObawiali się pojechać do seniorki. Zadanie wykonała straż miejska…

Obawiali się pojechać do seniorki. Zadanie wykonała straż miejska…

komendant olczyk

Strażnicy miejscy z Łęczycy pojechali do jednej z mieszkanek, której, jak przypuszczała, skończył się gaz w butli. Jak się okazało, butla gazowa wcale nie była pusta, ale ulatniał się z niej gaz.

Seniorka z Łęczycy miała skierowanie do wykonania testu na koronawirusa, bo objawy jakie miała, wskazywały, że mogła być zakażona. Gdy myślała, że skończył się gaz, chciała zamówić wymianę butli. Żadna z firm, do której zadzwoniła, nie zgodziła się przyjechać do seniorki, która być może jest chora na COVID-19. Starsza pani zadzwoniła do urzędu miejskiego.

komendant łęczyca

– Pojechaliśmy do mieszkanki. Butla gazowa nie była pusta, jednak gaz zamiast płynąć do kuchenki, ulatniał się przy uszczelce. Mieszkanka nie czuła woni gazu, bo była chora, my w środkach ochrony osobistej też nie poczuliśmy, gdy weszliśmy do mieszkania. Wystarczyłaby wymiana uszczelni, ale pani poprosiła żeby wymienić tę butlę na nową – mówi Tomasz Olczyk, komendant straży miejskiej. – Dobrze, że mieszkanka zadzwoniła do urzędu miejskiego. Gdyby gaz dalej się ulatniał, mogłoby być niebezpiecznie, tym bardziej, że tego samego dnia seniorka trafiła do szpitala i w mieszkaniu już nikogo nie było.

UDOSTĘPNIJ:
Grób wpisany do rej
Architektoniczna per
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.