HomeAktualności z regionuNie zdążyli z Broniewskiego. Jakie konsekwencje dla brukarzy?

Nie zdążyli z Broniewskiego. Jakie konsekwencje dla brukarzy?

broniewskiegoUltimatum burmistrza Krzysztofa Lipińskiego nie zrobiło najwidoczniej na brukarzach większego wrażenia. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi o poważnych konsekwencjach związanych z nieterminowym zakończeniem robót, kilkadziesiąt metrów drogi wciąż jest do zrobienia. Czy brukarze z Zieleni Miejskiej w przyszłym roku nie będą już wykonywać remontów?
– To jest dla mnie dość smutna sprawa. Miałem wrażenie, że po konkretnej rozmowie w magistracie brukarze wezmą sobie do serca moje słowa. Apelowałem do nich, aby ul. Broniewskiego była zrobiona do końca sierpnia. Tak się jednak nie stało, nad czym ubolewam. Będę musiał teraz poważnie się zastanowić nad przyszłością tej grupy zawodowej w Zieleni Miejskiej – mówi burmistrz Krzysztof Lipiński.
Przypomnijmy, że włodarz miasta zapowiedział dość poważne zmiany dotyczące tego, kto będzie w przyszłym roku remontował miejskie drogi.
– Nie wycofuję się z tych zapowiedzi. Jeśli tak ma wyglądać praca brukarzy, to wolę do takich robót angażować firmy zewnętrzne. Zrobią to na pewno szybciej – uważa burmistrz.
Co stanie się z brukarzami? Jak usłyszeliśmy od K. Lipińskiego mają pozostać w Zieleni Miejskiej.
– Brukarze, jeśli zdecydujemy się na zatrudnianie fachowców z zewnątrz, będą po prostu kierowani do innych prac na terenie miasta. Zadań z całą pewnością nie zabraknie. Dla mnie jest najważniejsze, aby szanować pracę i pieniądze podatników. Jeśli komuś nie odpowiada praca, to może przecież sam zrezygnować – mówi burmistrz Krzysztof Lipiński.
(zz)

UDOSTĘPNIJ:
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.